rodział 5 minionki

2.1K 39 7
                                    

kiedy sie obudziłam w pomieszczeniu było juz ciemno , jedna w nim rzecz zwróciła moja uwage były to gwiazdki które święciły się pięknie az zapomniałam że jestem w innym miejscu ale po chwili sobie przypomniałam nie wiem strasznie sie boje schowałam głowę pod kołderkę i przytuliłam bardziej mojego przyjaciela

Drzwi od pokoju nagle się uchylily a do pomieszczenia wszedli dwóch młodych chłopaków jeden z nich miał  duży rysunek na ręce a drugi coś w brwi nie wiem co ale słyszałam cichą rozmowę chłopaków - shane kurwa zaraz ci przypierdole jak się nie zamkniesz - ten z rysunkiem się a ten drugi chyba shane powiedział - tony jesteś idiota i wogole daj to mleko - tony się odsuną a shane na niego żucił czym mnie nawet rozśmieszyli ale z moich ust wydobył się cichy hihi chłopcy mnie chyba usłyszeli i zwrócili na mnie uwagę - no widzisz cepie nawet dziecko się z ciebie śmieje !- krzykną chyba shane a ja odrazu się skrzywiłam a w oczach miałam łzy - nie krzycz idioto - powiedział tony i na mnie popatrzał- ej ej je nie płaczemy chodź obejrzymy minionki co ty na to mała
- dobrze ale nie mogę wyjść - pociągnęłam nosem a chłopcy do mnie podeszli i wzięli na ręce
- dobra wypij mleko i idziemy do salonu oglądać - i podał mi butelkę nie pewnie pociągnęłam trochę i było dobre chłopcy wzięli mnie do salonu gdzie włóczyli minionki rozrabiają

I w połowie filmu doszedł do nas umięśniony blond włosy chłopak - ta z was takie minionki - zaśmiał się odrazu a bliźniacy popatrzeli się na niego z złością w oczach
- ta kurwa chyba z ciebie
- relll tony
- jak wam zaraz przyjebie to będziecie widzieć minionki idioci
- Dosyć nie przy Hailie - odezwał się kolejny głos który już znałam to był vincus i z tą surowością paczul na bliźniaków i Dylana
- Vincent ma racje nie przeklinajcie przy malutkiej - odezwał się tym razem za pleców vince will a ja nie skupiłam się na ich kłutnie oglądałam minionki a will usiadł koło mnie i pogłaskał po głowie - wyspałaś się ?
- tak i przepraszam za kłopot
- malutka nie przepraszaj ważne że jesteś z nami - will przytulił mnie i później poszliśmy wszyscy na obiad

Rodzina Monet -MalutkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz