* po tygodniu *
I tak czas minął a ja schodziłam jedynie na dół żeby zjeść posiłek po czym sonny odprowadzał mnie do pokoju czyli inaczej mojej celi okropnie mi się nudziło i dużo myślałam
Wogole powoli wariowałam i wymyśliłam sobie nowego przyjaciela przez to że nikt nie mógł do mnie wchodzić
Fifi byl jedyną osobą która chciała z mną rozmawiać i słuchać moich szalonych historii
Tego akurat dnia tata przyszedł do mojego pokoju i usiadł na łóżku
- królewno przeproś Vincenta to może trochę złagodzi karę nie zrobiłaś dobrze że złamałaś jego zasady wiesz
- ehh wiem tato ale nie wolno mi wychodzić z pokoju a Vincent nie chce mnie słychać i jest jeszcze zły
- pomyśl sobie jak ty byś się czuła jak by ktoś zrobił ci coś takiego do tego córeczko wypiłaś alkochol który mógł zrobić ci poważną krzywdę
- wiem tato przeproszę jak już wrócimy do domu a teraz wrócę do zabawy z fifim
- z kim ?
- z fifim teraz jest w łazience - tata wstał i poszedł do łazieki ale tak nikogo nie spotkał więc podszedł do mnie i kucnął
- Hailie nie masz gorączki
- nie nie mam - ojciec sprawdził mi czoło i westchnął po czym wyszedł z pokoju a ja zaczęłam gadać z fifim*** Camden ***
Moja córka już wariowała w tym zamknięciu muszę o tym pogadać z vincentem za nim całkiem zwariuję
- Vincent musimy po gadać
- słucham i czym - Vincent uniósł wzrok z nad laptopa o czekał aż znowu się odezwę
- Vincent to za dużo ona już wariuje w zamknięciu
- jakim sensie wariuje ?
- gada do siebie widzi postacie to już tydzień to za dużo pozwól jej wyjść z tego pokoju no do cholery
- mhm zastanowię się jak mnie przeprosi
- ehh dobrze idź z nią pogadaj i może cię przeprosi - Vincent wstał od stołu i poszedł do góry*** Hailie ***
Po jakimś czasie do mojego pokoju wszedł Vincent nie wiedziałam czego on jeszcze o demnie chce przecież mnie uziemił a ja ani nie uciekałam ani nic tylko siedzę grzecznie w pokoju i się bawię z fifim
- a więc słucham Hailie co masz mi do powiedzenia
- ehh przepraszam za to co zrobiłam żałuję
- yhm rozumiesz co zrobiłaś źle ?
- tak i już więcej tego nie zrobię- Vincent miał cały czas kamienną twarz...._____________________________
Jak myślicie zdejmie jej karę czy zostawi ?
Czy fifi namówi Hailie do czegoś złego no nie bezpiecznego czy Vincent się nad nią zlituje
![](https://img.wattpad.com/cover/367104430-288-k118559.jpg)
CZYTASZ
Rodzina Monet -Malutka
Teen Fiction( uwaga w książce mogą pojawić się błędy ortograficzne bo jestem dyslektykiem i czasem i się to zdarza ) A co gdyby Hailie pochodziła z patologicznej rodziny i nie umiała już nie komu za ufać ? Historia przedstawia perspektywy braci oraz Hailie po...