Rodzina Monet -Malutka

Rodzial 15 zlamanie

                           ***Dylan ***

Dałem więc Gabrieli wybór - albo cię zabije albo z tąd w tej chwili wypierdalasz i cię więcej nie widzę na oczy bo obiecuję że nie wytrzymam i strzelę - kobieta spojrzała na mnie jak na potwora ale w końcu drżącym głosem odpowiedziała
- dobrze odejdę ale proszę nie zabijaj mnie
- pakuj swoje żeczy raz - powiedziałem tak lodowo i do tego zacząłem do niej celować z broni

A kobieta w pośpiechu się pakowała i wyrzuciłem ją z domu nie mogę pozwolić żeby mojej siostrze się więcej działa krzywda nie mogę

                          ***Will***

Właśnie jechaliśmy z Hailie na ostrzy dyżur Vincent prowadził a ja starałem się uspokoić Hailie jak tylko mogłem malutka narzekała że boli ją mocno noga a ja podejrzewałem z moim starszym bratem złamanie

- hailie nie płacz proszę będzie dobrze pan doktor zobaczy nogę nie będzie bolało no malutka nie płaczemy - przytulałem ją a ona starała się uspokoić ale widać jak cierpi było mi żal tej kruszynki ale nic nie mogłem w tedy zrobić

                                 ****

Po dojechaniu na sor okazało się najgorsze Malutka ma złamaną nogę i będzie miała przez 6 tygodni ją w gipsie na szczęście już tak nie płakała i usnęła mi na rękach kiedy lekarz kontynuował - więc panie monet będzie jej pan podawał leki przecież bólowe i na razie będą musieli państwo ją na rękach lub kulach
- yhm- Vincent skina glowa a ja sie odezwałem
- a. Czy może podróżować samolotem musimy wylecieć do domu dziś ?
- tak tylko bym radził ograniczyć jej wysiłek żeby oszczędzała nogę żeby kości się zrosły - Vincent wstał ja za nim i poszliśmy do auta biedna malutaka Vincent się pewnie teraz obwinia za to wszystko

                     *** Vincent ***
Gabriela zuciła Hailie ze schodów przysięgam że jej tego nie daruję przysięgam że nie odpuszczę chodź bym miał zginąć dorwę ją zapłaci za te wszystkie krzywdy które jej zrobiła