Rodzial 30 jestes chora

1K 29 8
                                    

Kiedy jechaliśmy z Willem do domu na chwilę się przebudziłam widziałam że wyszedł do apteki w czeskiej jak spałam czułam jak ktoś mnie dotyka coś przykłada ale nie miałam siły wstać ani się ruszyć a teraz na reszcie mogłam się obudzić i zobaczyć jak will idzie do apteki i po kilku minutach wraca

A ja zamknęłam oczy znowu nie miałam siły na nic siły i kiedy tylko auto się zatrzymało odrazu wtuliłam się mocniej w fotelik

Will mnie delikatnie przeniósł do pokoju gdzie przebrał mnie w ciepłą piżamkę i już po chwili słyszałam melodyjkę termometru kiedy z nie nacja odezwał się vincet - i jak ?ile ma stopni?- jego głos był zimny i szorstki a will bardziej zmartwiony odpowiedzial- 37,9 lekarz mówił ze leki powinna przyjmować przez około 2 tygodni rano i wieczorem po posiłku
- mhm - przemówił mój najstarszy brat a mnie męczyła goroczka i kiedy wreszcie nabrałam sil żeby ustać i po paczeć na braci to to zrobiłam

Vincent szykował jakieś leki a will szukał koca i kiedy wreszcie się odezwałam wszystko mnie bolało - boli która godzina i co robisz Vincent - mój brat odwrócił się do mnie o powiedział surowo
- 21 i szykuje ci właśnie leki nie wychodź z łóżka will zaraz przyniesie ci wodę - pokiwałam głową a Vincent kontynuował - i mam do Ciebie kilka pytań
- jakich pytań?
- a więc droga Hailie kto cię za atakował w szkole ?- na to pytanie odrazu sie rozpalałam nie chciałam żeby bracia coś się stało - ale hailie nie płacz po prostu powiec?- Vincent drążył dalej
- nie powiem nie chce żeby wam się coś stało....
- Hailie nic się nam nie stanie tylko powiec....

_____________________________

Jak myślicie czy Hailie wyda tych chłopaków czy zje ładnie leki czy będzie psocić i odrazu przepraszam że nie było rodzialow ale w wtorek środę i czwartek mam egzaminy więc musiałam się uczyć pa pa czekajcie na kolejny już nie długo 😘😘❤️‍🔥❤️‍🔥

Rodzina Monet -MalutkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz