- Pan wzywał ?
Zapytał skryba wchodząc do sali tronowej Amadeusza.
- Tak skrybo spójrz nauczyłem te małe chochliki mi usługiwać. Winogron !
Czerwony chochlik podszedł do Amadeusza i wrzucił mu winogron do ust.
- Widzisz one są ... Kurwa pestka. MÓWIŁEM BEZ PESTEK.
Wykrzyczał władca uderzają pięścią w chochlika tym samym rozgniatając go na czerwoną plamę. Inne chochliki przyglądały się z przerażeniem na całą akcję.
- Cholera o kolejnego sługę mniej.
Powiedział Amadeusz. W tym czasie do sali weszła blondynka z długimi nogami z ścierką w ręku. Podeszła powolnym krokiem do biurka władcy i wytarła plamę. Amadeusz nie potrafił wypowiedzieć żadnego słowa.
- Coś jeszcze mój panie ?
Powiedziała seksownym głosem piękność.
- Panie oto Darwira twoja nowa sprzątaczka.
Powiedział skryba obserwująć swego pana.
- Zostawcie mnie samego z Darwirą.
Powiedział Amadeusz patrząc w zielone oczy demonicy. Chochliki pośpiesznie opuściły salę tuż za nimy wyszedł skryba. Władca wstał z tronu, podszedł do Darwiry, delikatnie złapał ją za biodra i zapytał.
- Czy jesteś gotowa zrobić dla mnie wszystko ?
- Oczywiście panie.
Odpowiedziała demonica. Amadeusz przycisnął ją do siebie zadając kolejne pytanie.
- Naprawdę wszystko ?
- Tak mój panie i władco jestem na twoje usługi. Spełnie twoją każdą zachciankę.
Odpowiedział Darwira zamykając oczy i lekko rozchylając usta.
- W takim razie ...
Władca puścił ją i usiadł przed minitorem kończąc
- ... pościel moje łóżko.
Demonica otwarła szeroko oczy z zdziwienia. Była tak bardzo podniecona, ale odpowiedziała z spokojem.
- Tak panie.
Blondynka poszła pościelić łóżko szepcząc do siebie.
- Kobiety nie podnieca się jeśli nie chce się z nią kochać.
Darwira pościeliła szybko łóżko i zapytała seksownym głosem wypinając piersi.
- Czy coś jeszcze mój władco.
- Możesz pozmywać podłoge.
Odpowiedział Amadeusz wpatrując się w monitor. Darwira napełniła wiadro wodą i płynem do mycia podłóg i zaczęła seksownie myć podłogi. Po kilkudziesięciu minutach demonica podeszłą do Amadeusza, stanęła za nim i zaczęła go masować mówiąc.
- Podłogi umyte mój panie.
- Cieszy mnie twoja pracowitość.
Odpowiedział władca wciąż wpatrzony w monitor. Darwira usiadła na kolanach demona. Nachyliła się do jego ucha i szepnęła obejmując go.
- Panie nie mam na sobie ani majteczek, ani stanika.
- Rozumiem.
Odpowiedział Amadeusz powoli dodając.
- Dziś dam Ci wypłatę i sobie kupisz bieliznę.
Darwira zdębiała nie mogła uwierzyć w to co usłyszała.[On jest taki głupi czy udaje ? Kto by nie chciał takiej bogini seksu jak ja ?]. Pomyślała demonica.
- Siedzisz mi na kolanie z jakiegoś szczególnego powodu ?
Zapytał władca. Darwira nie wytrzymała wstała i wyszła trzaskając wielkimi drewnianymi drzwiami. Amadeusz po chwili powiedział sam do siebie.
- Ma okres czy co ? SKRYBO !
Po chwili wszedł skryba i chochliki.
- Tak panie ?
Zapytał skryba podchodząc do biurka.
- Ta nowa sprzątaczka jest jakaś dziwna.
- Czyli ?
Zapytał ponownie skryba.
- Nie ma majtek ani stanika. Siada mi na kolanie.
Skryba patrzył na swego pana z wielkimi oczami.
- Panie wydaje mi się że ona chce z tobą coś więcej.
- Czyli co ?
Władca spojrzał tępym wzrokiem na swego skrybę.
- Związku.
Odpowiedział skryba po czym Amadeusz zaczął się szaleńczo śmiać i biegać po sali rozwalając co popadnie oprócz elektroniki przy okazji rozgniótł kilka chochlików. Podszedł do skryby i zapytał z uśmiechem szaleńca.
- Powiedz mi która by mnie chciała ? Która by ze mną wytrzymała ? Mnie nie idzie kochać ?
- Kirana mój panie jakoś Cię kochała całym sercem.
Uśmiech Amadeusza znikł, a na jego miejsce zagościł smutek. Władca podszedł do biurka i powiedział.
- Wyjdzcie wszyscy.
Wszyscy którzy byli w sali wyszli został tylko Amadeusz który otwarł w komputerze folder z zdjęciami. Załączył jedno z nich na których była piękna dziewczyna z długimi ciemnobrązowymi włosami. Władca przejechał palcami po monitorze i powiedział z łzami w oczach.
- Kirana skarbie brakuje mi Ciebie.
Łzy spływały mu po policzkach i kapały na czarną posadzkę.
- Pamiętam Kirana każdy dzień z Tobą.
Dodał Amadeusz wyłączając komputer i krzyknął.
- SKRYBO !
Do sali szybko wszedł skryba.
- Słucham panie ?
Odpowiedział pośpiesznie.
- Wezwij sprzątaczkę ma tu sprzątnąć, a ja idę popływać STATKIEM !
Wykrzyczał władca kicając w stronę drzwi z uśmiechem psychopaty.
***
Komentujcie i gwiazdkujcie.
Podziękowania dla: Wkurwiony_poeta za wszystkie imiona dla demonów.
ReadyToFlyx za poprawianie mojej fatalnej ortografii.
CZYTASZ
Córka Demonów [Tom 1]
FantasyHistoria opowiadająca o przygodach Noel córce jednego z władców piekieł Amadeusza, rządzącego centralnymi ziemiami piekła. Noel ma jeden cel do którego dąży, mimo tego że może to skrzywdzić jej rodzinę. Chcesz wiedzieć czy się jej uda? Jeśli tak to...