Amadeusz siedział w wieży przyzywacza i kłócił się z owym przyzywaczem.
- NO WEŹ MI OTWÓRZ TEN PORTAL!
Krzyczał Amadeusz.
- Po raz piąty mówię władcy że nie otworzę portalu do świata jakiejś cukrowej krainy, by pan mógł wynosić wszystkie słodycze. Portal wymaga ogromnej energii by go utrzymać, a wynoszenie zajmie lata.
Wtem w głowie Amadeusza rozniósł się znajomy krzyk.
- AMADEUSZ TY SKURWYSYNIE OTWIERAJ TEN ZASRANY PORTAL DO TWOJEGO ŚWIATA. WIEM ŻE MNIE KURWA SŁYSZYSZ TY NIEDOROBIONY POMIOCIE DIABELSKI. POZA TYM KOMPUTERY RZĄDZĄ!
- CO ZA ZASRANY DUPEK, CZASAMI ŻAŁUJĘ ŻE MAM Z NIM WIĘŹ TELEPATYCZNĄ. TO LEPSZE NIŻ TELEFON, DZIAŁA MIEDZY WYMIAROWO, WEŹMY TO ZRÓBMY MÓWIŁ BĘDZIE FAJNIE MÓWIŁ.
Żalił się Amadeusz, a przyzywacz patrzył na niego jak na obłąkanego. Władca spojrzał na demona mówiąc.
- No co, mam wiadomość międzywymiarową. Otwórz portal do świata Asterjos.
Przyzywacz otwarł portal do którego Amadeusz wykrzyczał.
- TO KONSOLE KURWA SĄ LEPSZE.
- Ta chciałbyś.
Powiedział Asterjos wchodzący przez portal. Amadeusz widząc starego przyjaciela uśmiechnął się szeroko i szybko do niego podszedł, witając go prawym sierpowym. Fala uderzeniowa odrzuciła przyzywacz kilka metrów dalej, a Asterjos nie wzruszony rzekł.
- No jak na kobietę fajnie się bijesz, twoja sprzątaczka lepiej walczy.
Amadeusz spojrzał na czarnowłosego z uśmiechem.
- Pamiętam jak przebiła Cię przez ścianę.
Asterjos zrobił się czerwony na twarzy i powiedział.
- Pozwoliłem jej na to. Więc w czym Ci miałem pomóc?
- W schwytaniu Noel i odzyskaniu mojego pierścienia. Nawet te patałach grzechy nie dają sobie rady.
Na twarzy demona pojawił się uśmiech.
- Ty tak na serrio? Grzechy hahahahaha dobry żart przecież to są cieniasy!
Amadeusz rozejrzał się mówiąc.
- Czy was nie było dwóch? Gdzie Baltazar.
Asterjos wyczarował krzesło na którym usiadł, a następnie zmaterializował filiżankę herbaty. Jego ubranie zmieniło się na elegancki garnitur po czym założył monokl i rzekł szarmancko.
- Baltazar okazał się zdrajcą i tchórzem, uciekł gdzieś z Tomem. Nie jest wart mej uwagi.
Demon wziął łyka i wykrzyczał.
- PIEPRZONY, ZASRANY, OBŚLIZGŁY GAD JAK GO ZŁAPIE TO ZŁAMIĘ MU KRĘGOSŁUP, A JEGO CIAŁO BĘDĄ POŻERAŁY CHUJ WIE CO.
Amadeusz spojrzał znudzonym wzrokiem na przyjaciela mówiąc.
- Skończyłeś już?
- Tak.
Odpowiedział Asterjos łapiąc oddech.
- Dobra Asterjos omówimy wszystko w mojej komnacie.
- OK!
Krzyknął demon i przebił się przez ścianę.
- On wie że wieża ma czterdzieści metrów.
Zapytał przyzywacz wstając z ziemi po czym rozległ się donośny huk.
CZYTASZ
Córka Demonów [Tom 1]
FantasíaHistoria opowiadająca o przygodach Noel córce jednego z władców piekieł Amadeusza, rządzącego centralnymi ziemiami piekła. Noel ma jeden cel do którego dąży, mimo tego że może to skrzywdzić jej rodzinę. Chcesz wiedzieć czy się jej uda? Jeśli tak to...