hemmo96: ok
hemmo96: jesteś już normalna?
queen123: a czy kiedykolwiek byłam nienormalna, hemmings?
hemmo96: ok, jesteś moją ansley
queen123: nie jestem twoja, idioto
hemmo96: tak, to na pewno ty :-)
hemmo96: więc, czy znam twoich braci?
queen123: nie powiem ci, wykorzystałeś już swoje pytanie :)))
hemmo96: co?????????? ale..
queen123: pozwól, że zacytuję "jesteś już normalna?"
hemmo96: ugh
hemmo96: to się nie liczy!
queen123: owszem, liczy się :)
hemmo96: nie
queen123: tak
hemmo96: nie
queen123: właśnie, że tak
hemmo96: a właśnie, że nie
queen123: przestań i po prostu przyznaj mi rację, lucas
hemmo96: ostatni raz powtórzę
hemmo96: NIE MAM NA IMIĘ LUCAS, WIĘC PRZESTAŃ TAK MNIE NAZYWAĆ DO CHOLERY
hemmo96: *wysłano załącznik*
hemmo96: tak wyglądam za każdym razem, gdy mówisz do mnie "lucas"
queen123: wyglądasz jak naćpana owca
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢs
Fanfictionhemmo96: hej jestem luke hemmo96: zaadoptujmy pingwina queen123: spadaj stąd idioto hemmo96: :(