luek: ugh
melanie: ?
luek: siedzę już pół godziny w pokoju
luek: gotowy, żeby do ciebie jechać
luek: a jack wciąż pomaga tacie
melanie: może powinieneś im pomóc? będzie szybciej :')
luek: *wysłano załącznik*
luek: myślisz?
melanie: yhym
luek: ALE ONI NIE CHCĄ MOJEJ POMOCY :-(
melanie: w takim razie czekaj ;)
luek: ale ja chcę się już z tobą spotkać :-(
luek: nie mogłabyś ty do mnie przyjechać? logan na pewno cię podwiezie
melanie: liczyłam na odrobinę prywatności, luke
melanie: a z tego co wiem, w twoim domu jest całkiem dużo ludzi
luek: prywatności? 😏😏
melanie: Ja NIE MOGĘ CO ZA ZBOCZENIEC
luek: hej, nie byłem aktywny seksualnie od dłuższego czasu!
luek: a pamiętaj, że faceci mają swoje potrzeby
melanie: ...
melanie: zapytam logana, czy nie mógłby po ciebie przyjechać
luek: :-D
~~~
mam bardzo dobry humor
😏chyba jest coraz lepiej, co? :/ x
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢs
Fanfictionhemmo96: hej jestem luke hemmo96: zaadoptujmy pingwina queen123: spadaj stąd idioto hemmo96: :(