II. fifty eight

904 168 26
                                    

few months later

luek: widziałem cię dziś z tym idiotą, davidem

luek: czy ty serio teraz z nim się spotykasz?

luek: mike mówi, że podobno cały czas o nim gadasz

luek: a o mnie w ogóle.

luek: i dobrze, mi też już przeszło

luek: uświadomiłem sobie, że nigdy tak naprawdę cię nie kochałem, to był jedynie jakiś beznadziejny przypadek zauroczenia :-)

luek: ok, dobra.

luek: przepraszam, melanie

luek: jestem w tobie beznadziejnie zakochany i nie mogę patrzeć na to, jak on cię trzyma za rękę, mam ochotę go po prostu rozerwać na strzępy :-)

luek: wiem, że nie chcesz mnie znać po tym, co stało się z annie

luek: ben też teraz nie chce mnie widzieć, ale chciałem postąpić uczciwie i szczerze, tak jak mi radziłaś

luek: ale teraz nie mam ani ciebie ani brata

luek: czy to serio teraz będzie wyglądać w ten sposób?

luek: nie możesz dać mi tej jednej jedynej szansy? nie spieprzę tego.

luek: jeśli będziesz chciała, spotkaj się ze mną jutro na tym nowym placu zabaw

luek: będę na ciebie czekał o piętnastej, zaraz po szkole

luek: mam nadzieję, że przyjdziesz, dupek x

ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢsWhere stories live. Discover now