II. twenty six

1.7K 206 9
                                    

melanie: dzisiaj zostaję sama w domu

melanie: rodzice jadą do toma, chcą z nim na spokojnie porozmawiać

melanie: a simon umówił się z kendall

melanie: chcesz wpaść?

luek: przyznam szczerze, że to trochę dziwne

melanie: dlaczego?

luek: dwa dni temu chciałaś trzymać jak największy dystans między nami

melanie: zrozumiałam, że popełniłam błąd, próbując się od ciebie odciąć, ok?

melanie: nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo cię tym ranię

luek: czyli zapraszasz mnie z litości :-)

melanie: ugh, oczywiście, że nie, luek :/

melanie: po prostu chcę spędzić z tobą trochę czasu

melanie: jeśli jednak masz plany, to ok

melanie: nie narzucam się

luek: jack mnie przywiezie

melanie: wiem, że to dla ciebie dziwne po tym, co ostatnio napisałam, ale doszłam do wniosku, że nie mogę i nie potrafię taka być; jeśli nie chcesz, to możemy odłożyć to spotkanie na kiedy indziej :)

melanie: czekaj, co?

luek: jack mnie przywiezie :-)

luek: tylko jak narazie pomaga w czymś ojcu

melanie: mam czas, luek, poczekam :')

ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢsWhere stories live. Discover now