luke: hej simon
luke: nie pytaj, skąd mam twój numer, bo i tak tej osoby nie wydam ok
simon: przecież wiem, że to kendall ci go dała :')
luke: ale jakby co, nie wiesz tego ode mnie, tak?
simon: spoko, nie musisz się bać, hemmings ;)
luke: dzięki :-) ogólnie to piszę, bo mam do ciebie sprawę
simon: kurczę, a myślałem, że piszesz tak bez powodu :// dawaj, co to za sprawa?
luke: chodzi o twoją siostrę
simon: nie powiem ci, gdzie ona jest, bo mi zabroniła
luke: ale ja muszę się z nią zobaczyć, muszę z nią pogadać
simon: ale ona tego nie chce, luke
luke: przecież mnie kocha!
simon: miłość nie zawsze wystarcza, luke, przykro mi
simon: jedyne, co mogę zrobić, to pogadać z kendall
luke: uh, tyle to i ja mogę :-/
simon: ej, chcę ci pomóc, więc nie narzekaj
luke: jak chcesz mi pomóc, to powiedz mi, gdzie jest melanie
luke: albo daj mi jej nowy numer telefonu
simon: pogadam z kendall i jakby co, to do ciebie napiszę, ok?
luke: ugh, ok :-/
~~~
luek wrócił
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢs
Fanfictionhemmo96: hej jestem luke hemmo96: zaadoptujmy pingwina queen123: spadaj stąd idioto hemmo96: :(