melluś: musimy poważnie porozmawiać, dav
david: powinienem się bać?¿
melluś: sama nie wiem, raczej nie
david: to o co chodzi?
melluś: nie jestem pewna, czy jest to akurat rozmowa na telefon
david: czyli powinienem się bać, ok
david: wiesz, że możesz mi powiedzieć o wszystkim? nawet przez telefon?
melluś: w ten sposób wyjdę na sukę
david: ...
david: jest jakiś inny?
david: coś się stało?
melluś: jesteś pewien, że nie chcesz tego odłożyć i się spotkać? możemy nawet dzisiaj
david: po prostu napisz, co ci leży na sercu, mel ;) zniosę wszystko!
melluś: jesteś pewien? głupio się z tym czuję
david: jestem, napisz to, co chcesz, melanie
david: przestań trzymać mnie w niepewności, cukiereczku ;)
melluś: ok
david: więc?
melluś: myślę, że nie mogę dać ci tego, czego ode mnie oczekujesz, dav
david: w sensie?
melluś: wczoraj spotkałam się z lukiem, dav
david: z hemmingsem? z tym typkiem, który był dla ciebie totalny dupkiem i przespał się z dziewczyną swojego brata?
melluś: wciąż go kocham, david
melluś: to brzmi fatalnie, ale w sumie cała ta sytuacja jest beznadziejna
melluś: przepraszam, dav
david: to nic, nie spodziewałem się niczego niesamowitego, melanie ;)
david: może troszeczkę boli, ale przejdzie
david: mam nadzieję, że będziesz z nim szczęśliwa
david: ale pamiętaj, że jeśli cię skrzywdzi to zawsze możesz do mnie przyjść, ok?
melluś: jesteś kochany, dav
melluś: naprawdę na ciebie nie zasłużyłam
david: hej, nikt nie zasługuje na tak wspaniałego gościa ;)
\\\
aye, uwielbiam davida
btw
david to david lambert
uroczy typ, heh
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢs
Fanfictionhemmo96: hej jestem luke hemmo96: zaadoptujmy pingwina queen123: spadaj stąd idioto hemmo96: :(