melanie: nie wiem już, co powinnam zrobić, kendall
kendall: jak to?
kendall: co się stało, skarbie?
melanie: luke poprosił mnie o spotkanie i teoretycznie się zgodziłam, ale teraz chcę zrezygnować i po prostu tam nie iść
kendall: melanie...
melanie: boję się tego, co usłyszę, ken
melanie: wiem, że ja i on nie byliśmy razem i tak naprawdę, mogliśmy spotykać się z kim tylko chcieliśmy, ale to wciąż boli
melanie: co, jeśli powie, że to już definitywny koniec?
kendall: jestem pewna, że tak nie będzie, głupku
kendall: widziałam przecież te wiadomości, luke nadal cię kocha ;)
melanie: mógł sobie żartować
melanie: jeju, naprawdę nie chcę tam iść
melanie: pójdziesz za mnie?
melanie: prooooooszę, kendall
kendall: nie ma nawet takiej opcji, skarbie ;)
melanie: dlaczego? :/
kendall: to TY i on musicie sobie wszystko wyjaśnić, nie ja i luke
melanie: możesz być moją pośredniczką czy coś w tym stylu
melanie: keeeeendallll
kendall: nie, melanie ;)
kendall: o której masz tam być?
melanie: po lekcjach
kendall: daleko od szkoły?
melanie: kawałeczek tylko
kendall: w takim razie
kendall: odprowadzę cię tam, żebyś przypadkiem się nie wycofała ;)
melanie: KENDALL :((
kendall: wiem, że mnie kochasz, skarbie ;)
melanie: skoro ja mam pogadać z lukiem, dlaczego ty nie pogadasz z michaelem?
kendall: jestem z simonem :)
melanie: och, błagam cię
melanie: jesteście dla siebie bardziej jak rodzeństwo
melanie: za to ty i michael...
kendall: przestań, mel, po prostu przestań.
*
zapraszam na moją nową książkę, pod tytułem "my suicide" :D
jak narazie jest tylko obsada, ale no
komentarze mnie zmotywują i może szybciej pojawi się rozdział ^^ x
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢs
Fiksi Penggemarhemmo96: hej jestem luke hemmo96: zaadoptujmy pingwina queen123: spadaj stąd idioto hemmo96: :(