lucas: skoro wiem już, jak się nazywasz i tak ogólnie kim jesteś
lucas: i skoro wybaczyłaś mi to, co zrobiłem
lucas: to może zgodzisz się na wyjście do kina w piątek wieczorem, co? :-)
melanie: po pierwsze, wybaczyłam ci, owszem, ale to nadal mnie boli luke
melanie: po drugie, czy ty proponujesz mi randkę? :D
lucas: ile razy mam jeszcze przepraszać i mówić, jak bardzo jest mi przykro? nie chciałem cię zranić melly
melanie: wiem, wiem
melanie: ty chciałeś tylko zdobyć mój numer
melanie: po prostu nie pomyślałeś o innych rozwiązaniach
lucas: :-(
lucas: przepraszam :-(
lucas: jest mi naprawdę bardzo przykro ok :-(
lucas: czuję się głupio :-(
lucas: ale teraz nie cofnę czasu i tego nie naprawię :-(
melanie: luuuke nie rób tak ok :c
melanie: i przepraszam, ale w piątek nie mogę
melanie: mamy kolację "rodzinną"
lucas: no to może w sobotę?
melanie: nie odpuścisz, co? :')
lucas: nigdy :-*
lucas: zgóóóóóóóódź się, proooszę :-(
melanie: ok, ale spotkamy się już w kinie, jasne?
melanie: tom nie może nas zobaczyć razem
lucas: wow, ty nadal się boisz, melly
melanie: nie
lucas: tak
lucas: boisz się, że coś mi się stanie
lucas: zależy ci na mnie!
melanie: spadaj
lucas: :-)
~~~~
#lukanie ? :D
w sumie to pomyślałam, że fajnie by było, gdybyście zostawili po sobie jakiś komentarz :)))
co o tym myślicie?
x
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴇɴɢᴜɪɴ // ʟᴜᴋᴇ ʜᴇᴍᴍɪɴɢs
Fanfictionhemmo96: hej jestem luke hemmo96: zaadoptujmy pingwina queen123: spadaj stąd idioto hemmo96: :(