1.32

1.9K 166 55
                                    

Amy's POV:

Ostatnie dwie godziny spędziłam na zakupach z zielonokim. Naprawdę miło spędziłam ten czas, ponieważ jak już wspomniałam Harry był sympatyczny i zabawny. Byliśmy w dwóch hurtowniach i zakupiliśmy śmieszne przedmioty dla urozmaicenia przyjęcia. Niestety Lily nie była z nami, chodź bardzo chciałam ją poznać z Stylesem. Zapewne znaleźli by wspólny język. Chodzilibyśmy na podwójne randki.

Nie. Stop!

Tak czy siak zamierzam to zrobić jutro, gdy będziemy dekorować salę. Jeszcze nie dowiedziałam się jak ma to wszystko wyglądać, a Harry jedynie mruknął, że liczy na mnie.

Aktualnie była godzina osiemnasta pięćdziesiąt sześć. Niestety Styles zakazał mi pisnąć chociaż jedno słowo związane z przyjęciem, dlatego musiałam jakoś unikać tematów urodzin z Niallem.

Nagle usłyszałam wibracje. Leniwie sięgnęłam po telefon i zauważyłam wiadomości od Harrego jak i od Nialla.
Postanowiłam pierwsze co odpisać Harremu, ponieważ jak znam życie z Horanem będziemy pisać do drugiej w nocy.

Harold69: Wróciłaś bezpiecznie do domu, czy jakiś leżak spadł ci z nieba?

xxamytrolxx: Bardzo zabawne, Styles .

Harold69: Zazdrościsz, prawda?

xxamytrolxx: Twoich włosów, co z nimi takiego robisz?

xxamytrolxx: Jakaś odżywka, może szambo z ulicy?

Harold69: Nic nad zwyczajnego, po prostu szałma :')

I tak minęły kolejna godzina. Między innymi rozmawialiśmy o Lily. Opowiadałam mu, że jest zabawna, ładna, a on wydał się zainteresowany.

Harold69: Niall chce mnie zabić!

Harold69: Weź mu lepiej odpisz, bo zaraz zrobi alaha akbar!

Niall!

Pisałam z Harrym kompletnie zapominając, że miałam odpisać Niallowi. Dlatego też szybko wyłączyłam czat z Harrym i włączyłam wiadomości z Horanem.

~17:43

Niallerx: Hej!

~18:01

Niallerx: Coś z tym makiem nie wyszło, ale może jutro? Basen, wesołe miasteczko?

~18:49

Niallerx: Jeśli nie chcesz to mi to powiedz, Amelia.

~19:04

Niallerx: Nie ignoruj mnie.

~19:12

Niallerx: Dobrze, pa.

~19:34

Niallerx: Kurwa, serio? Mogłaś mi powiedzieć, że wolisz towarzystwo Harrego. Wiedziałem, że ci się podoba, ja to po prostu czułem. Ale ty wolisz mnie robić w pierdolonego chuja, niż powiedzieć na czym stoję. Naprawdę już się nie wysiliaj i nie odpisuj. To była fałszywa przyjaźń, a ja myślałem, że coś. Nie ważne. Ważne, że wam się będzie układać, bo kto teraz myśli o przyjaciołach (?) Nikt. Myślałem, że jesteś inna, że nie jesteś jedną z tych pustych lasek o wypchanym biuście. Wiesz może i za szybko wyciągam wnioski, ale co mam sobie innego pomyśleć? Olałaś mnie i oszukałaś budząc we mnie nadzieję. Żałuję, że wtedy odpisałem.

Gdy przeczytałam wiadomość od Nialla, łzy cisnęły mi się do oczu. Czułam coraz bardziej większą gule w gardle. To nie miało tak wyjść. Ja, ja po prostu zapomniałam. Fakt miałam coraz lepszy kontakt z Harrym, ale nie aż taki. Styles może był przystojny, ale mnie nie pociągał. Ja po prostu wolałam Nialla.

Patrzyłam jeszcze na tą wiadomość przez następne dziesięć minut czytając je w kółko i powtarzając jaką jestem idiotką. Do tego czasu byłam cała zapłakana. Nie miałam odwagi odpisać, ponieważ to co zrobiłam mogło wydawać się specjalnie, ale tak nie było.

Nagle usłyszałam pukanie i automatycznie otarłam łzy z policzka kordłą. Nie wiedziałam jak wyglądam, ale minimalnie próbowałam się uspokoić. Ktoś nagle otworzył drzwi, a w nich pojawiła się moja rodzicielka. Kobieta rozejrzała się po pokoju, po czym zatrzymała wzrok na mnie i automatycznie zaczęła biec w moją stronę.

- Kochanie co się dzieje? - zapytała zmartwionym głosem.

Przęłknęłam głośno ślinę, po chwili znów wybuchając płaczem.

- Przytul mnie - poprosiłam, a kobieta wykonała polecenie i pocałowała mój czubek głowy.

- Co się stalo? - powtórzyła.

Spojrzałam na kobietę i posłałam jej lekki, nie wyraźny uśmiech.

- Nic, możemy o tym porozmawiać kiedy indziej? - zapytałam pociągając nosem.

Kobieta skinęła głową i znów przysunęła mnie do uścisku.

- Mamo? - mruknęłam. - Z kim zdradziłaś Jacka?

Kobieta westchnęła.

- Naprawdę chcesz wiedzieć? - upewniła się, a ja skinęłam głową. - Był to jeden chłopak z twoich kolegów. Ośmieszyłam się, prawda? Byłam pijana. Nawet nie pamiętam imienia tego chłopaka. Wiem, że był blondynem.

Co?

______

Kończę kochani na tym momencie ( jaką ja zła ) XDD

I teraz czekam na wasze sugestie! ^^

Oczywiście tu także możecie zdawać pytania !

You're Mine / Kik ✉ || Niall Horan ✔ (W CZASIE POPRAWEK!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz