2.21

1.1K 95 7
                                    

Amy's POV:

Od całego zdarzenia minęły dwa dni. Horan wyprowadził się jeszcze tego samego dnia. Nie próbowałam go zatrzymać, ponieważ pomyślałby, że mi zależy, a wcale tak nie jest. Było mi obojętne gdzie teraz będzie mieszkał, bądź co będzie jadł. Sam wplątał się w ten syf. Po co były te wszystkie kłamstwa? Dość czasu zajęło mi, żeby zapomnieć, a teraz nagle zjawia się Niall Horan - diler i może dodatkowo męska dziwka? Mam dosyć jego towarzystwa. Nie czuję się bezpieczna przy nim jak dwa lata temu, bądź jeszcze tydzień po tym jak go zobaczyłam. W każdej chwili mógłby podlecieć do nas jakiś niezadowolony klient i po prostu strzelić nam kulką w głowę.

- Amy! - krzyknął Matt z salonu.

Aktualnie byłam w swoim pokoju, ponieważ dzisiaj była środa, a Pan James zachorował odwołali nam zajęcia.

- Idę! - odkrzyknęłam.

Odłożyłam telefon na kanapę i wywlokłam się z łóżka. Wyszłam z pomieszczenia i rozejrzałam się po salonie, ale nigdzie nie mogłam zauważyć Matta.

- Szmato znów zapomniałeś papieru z łazienki? - krzyknęłam widząc zapalone światło w łazience.

Nagle zauważyłam wychylającą się głowę Matta zza ścianki dzielącą salon i przed pokój. Chłopak machnął ręką w moją stronę, a ja automatycznie ruszyłam się miejsca. Kiedy już byłam wystarczająco blisko zauważyłam dwie postacie we framudze drzwi.

- Co się stało-o?

Zaniemówiłam. U progu drzwi stało dwóch policjantów w tych swoich granatowych mundurach i z bronią w kieszeni spodni.

- Dzień dobry, aspirant Jeffrey Hardson, możemy porozmawiać?

Automatycznie przytaknęłam i spojrzałam przerażona na Matta. Ostatni raz z policją miałam do czynienia dwa lata temu, kiedy to partner mojej mamy chciał ją zabić w jej własnym domu.

- O co-c-o chodzi? - zapytałam jąkając się. - Proszę niech panowie usiądą - poleciłam i wskazałam na krzesła.

- Mamy informacje, że tutaj przebywał pan ... - przeciągnął i spojrzał na kartkę, którą trzymał w dłoni. - Niall Horan. Jest podejrzany o nielegalny handel narkotykami.

Spojrzałam spanikowana na Matta, na co jedynie wzruszył ramionami. Byłam przerażona. Mimo iż Horan nie był ze mną w pełni szczery nie chciałam go wydać, ale sama nie chciałam iść za kratki za składanie fałszywych wyjaśnień. Nie zdziwił mnie fakt, że szukają Horana za handel,.

- Tak - oznajmiłam. - Ale już go nie ma.

Komendanci wymienili ze sobą spojrzenia i ich wzrok padł na moją osobę.

- A wie pani, gdzie mógł się teraz zatrzymać?

Momentalnie zaprzeczyłam i otarłam czoło z potu. Jeden z policjantów wstał i podszedł w moją stronę, na co zrobiłam krok do tyłu. Widziałam kątem oka, że Matt momentalnie ruszył ze swojego miejsca.

- Wie panienka, że składanie fałszywych wyjaśnień jest karalne? - zapytał, a jego wzrok powędrował na mój biust.

Poczułam obrzydzenie i automatycznie zrobiłam dwa kolejne kroki do tyłu.

- Nie wiem gdzie on jest - oznajmiłam i przełknęłam głośno ślinę.

- Chyba wystarczy panom taka informacja? - wtrącił się Matt i stanął koło mnie.

Policjant, który przed sekundą gapił się na mój biust, obrócił się i spojrzał na swojego kolegę szepcząc coś w jego stronę.

- Dobrze. Ma pani tutaj wizytówkę, jak będzie pani coś wiedzieć, proszę się zgłosić na komisariat - poinformował drugi z policjantów.

Przytaknęłam i odprowadziłam mężczyzn do drzwi.

- Wiesz coś o tym - oznajmiłam wracając do salonu w którym siedział Matt trzymając się za głowę.

- Mówiłem, że będą same kłopoty - wycedził, a jego wzrok skupił się na podłodze.

Przerażona podeszłam w stronę Matta i zajęłam miejsce koło niego na kanapie.

- Pamiętasz dzień imprezy? - zapytała, a ja automatycznie skinęłam głową. - Te narkotyki, które miałem kupić, miałem od Horana. Kiedy dowiedziałem się, że go znasz, nie wiedziałem czy wiesz. Potem jednak dowiedziałem się od Nialla, że nic nie wiesz i poprosił, abym nic ci nie mówił. Po pewnym czasie powiedział mi, że chcę z tym skończyć dla Ciebie i obiecał, że sam ci kiedyś to powie. Zgodziłem się. Ale, gdy dowiedziałem się, że Horan miał tu zamieszkać, wiedziałem, że będą kłopoty. Ale w tamtym czasie miałaś pewność, że z tym skończył, ponieważ nie miał pieniędzy.

Analizowałam każde słowo wypowiedziane przez Matta. Muszę jeszcze raz porozmawiać z Horanem.

- D-dzienki - wybęłkotałam i wstałam z miejsca. - Muszę porozmawiać z Niallem.

__________

Dzisiaj może dodam Jeszce jeden, albo jutro, ponieważ źle się czuję i chyba zostanę w domu :/

Teraz będzie trochę akcji 😆

Jak się podoba?

I wow wybiło 4 tysiące gwiazdek!

Dziękuję ♡

You're Mine / Kik ✉ || Niall Horan ✔ (W CZASIE POPRAWEK!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz