1.33

1.9K 158 17
                                    

Amy's POV:

- Jesteś pewna? - wydukałam, a rodzicielka się zaśmiała.

-Co ci mogę powiedzieć? Byłam pijana, nie pamiętam zbyt dużo, ale tej czupryny nigdy nie zapomnę - oznajmiła z uśmiechem na ustach.

I z czego jesteś kurwa dumna?

Przez chwilę poczułam obrzydzenie w stosunku do rodzicielki i chciałam się odsunąć, ale wiem, że sprawiło by jej to przykrość.

- Do cholery jak miał na imię? - zapytałam z nutką zirytowania w głosie.

Rodzicielka westchnęła i spojrzała na zegarek.

- Nie pamiętam. Ale dlaczego jest to dla ciebie takie ważne? - zapytała, a tym razem to ja westchnęłam.

- Po prostu - oznajmiłam. - Mamo chcę zostać sama.

Kobieta spojrzała zdezorientowana, po chwili otwierając buzię aby coś powiedzieć, ale ostatecznie się wycofała i skinęła głową.

- To dobranoc, kochanie - powiedziała całując czubek mojego czoła, po chwili opuszczając pomieszczenie.

W tamtej chwili wyobraziłam sobie co mama robiła tymi ustami i od razu chciało mi się wymiotować.

Oparłam głowę o barierki mojego białego łóżka, a łzy same napływały mi do oczu.

Co jeśli tak naprawdę było? Co jeśli moja matka spała z Niallem? Na samą myśl o nich dwóch, robi mi się nie dobrze. Wiedziałam, że muszę wysłuchać obu stron, ponieważ jak sobie przypominam, Niall był cały wieczór ze mną, a moja matka chulała w najlepsze. Chyba, że stało się to przed naszym spotkaniem. Wiedziałam jedno - tego było za dużo. Musiałam porozmawiać z Niallem, ale nie miałam odwagi, ponieważ chwilę temu Horan wytykał mi moje błędy, więc nie ma szans, że zawrzemy pokoj z dnia na dzień.
Jedynym możliwym wyjściem był sen.

Pomagał mi na wszystko. Choroby, problemy, kłopoty. Zapominam wtedy o całym świecie. Nie widzę końca, ani początku, widzę tylko czarną otchłań. Może innym pomagają używki, papierosy, ale nie mi. Mi wystarczy tylko sen, który nie ma ograniczenia grupy wiekowej i co najważniejsze, jest legalny.

__________

-Przez ze mnie się pokłóciliście? - zapytał Harry, kiedy pompowaliśmy balony.

Mimo iż wiem, że pewnie Niall aktualnie mnie nie znosi, chciałam pomóc Stylesowi. Do tej pory nie wymieniłam ani jednej wiadomości z Horanem i czułam się dziwnie, pusto. Na szczęście za kilka minut Lily powinna tu być i mam nadzieję, że chodź ona trochę mnie pocieszy.

Aktualnie znajdowałam się w klubie w którym miała odbyć się impreza dokładnie za trzy dni. Miałam małą nadzieję, że do tej pory pogodzę się z Niallem, ponieważ strasznie mi to brakuje.

-Przez ciebie to mało powiedziane - prychnęłam, a chłopak lekko uderzył moje ramię.

Dobiegała godzina szesnasta. Siedziałam tutaj dokładnie od jedenastej i przez ten czas założyliśmy tylko balony, ponieważ Harry ciągle się wygłupiał. Wyciągnął wsuwkę z moich włosów, po kolei przebijając balony i myśląc, że jest to zabawne.

-Za ile będzie ta Lily? - jeknął siadając na sofe.

Pomieszczenie w którym miała odbyć się impreza było ogromne. Prawie wszędzie były porozstawiane lożę, a parkiet był dwa razy większy niż mój ogródek. Ściany pokrywały cegły, które dodawały klimatu całemu pomieszczeniu, a na podłodze widniały kafelki.

Zaśmiałam się i spojrzałam na zegarek.

-Zaraz powinna być - oznajmiłam -Tak bardzo chcesz ją poznać?

Chłopak udał oburzonego i oznajmił, że idzie do łazienki na co skinęłam głową.

Po parunastu minutach balony były rozwieszone, tak samo jak serpentyny. Balony były przeróżne, ponieważ wachały się od gwiazdek, aż po same wódki.

Po chwili usłyszałam pisk. Automatycznie się obróciłam i ujrzałam Lily. Była ubrana w szare leginsy i za duży czarny podkoszulek. Włosy miała związane w koka, a na jej głowie widniała czarna bandamka.

Idealnie dzisiaj pasowała do Harrego, który miał szare spodnie, czarną podkoszulkę oraz bandamkę.

Czy oni się zmówili?

Kiedy dokładnie przeanalizowałam strój dziewczyny, przywitałam się z nią uściskiem. Lily zaczęła rozglądać się dookoła przytakując.

-Niezła robota panno Amy - zachichotała -Serio kupiliście balon w kształcie kutasa?

Parsknęłam śmiechem, a dziewczyna po mnie.

-To Harry kupił - wybroniłam się, a w tym samym czasie do pomieszczenia wszedł nikt inny jak Styles.

______

-Myślę, że to wszystko? - zapytałam rozglądając się po sali.
Fakt zostało jeszcze trochę roboty, ale postanowiliśmy, że dokończymy jeszcze jutro, ponieważ zbliżała się godzina dwudziesta, a ja byłam padnięta.

Przez ten czas dużo zrobiliśmy. Można powiedzieć, że Lily i Harry także. Było widać, że obojga są sobą zainteresowani. Parę razy była między mną, a Harrym niezręczna sytuacja, ponieważ parę razy spadłam z drabiny dokładnie, kiedy Harry był w pobliżu. Nie chciałam, żeby wyglądało to jakbym specjalnie to robiła, ponieważ tak nie było. Ta drabina była krzywa ...

Po piętnastu minutach byłam już w domu. Styles odwiózł najpierw mnie, a potem Lily do domu, ale nie mam pewności jak to się skończy.

Cały dzień myślałam jak to wszystko wytłumaczyć Niallowi. Nie miałam odwagi powiedzieć mu to w twarz, dlatego też postanowiłam napisać. Postanowiłam także powiedzieć prawdę Horanowi, mimo, że Harry mnie zabije.

Usiadłam wygodnie na łóżku biorąc telefon do ręki i włączając Kika.

xxamytrolxx: Hej, Niall. To ja Amy jak się pewnie domyślasz. Pewnie także wiesz, że napisałam do ciebie z dennymi i nic znaczącymi wyjaśnieniami. Otóż, wczoraj nie odpisałam ci z jednego prostego powodu: zapomniałam. Pisałam z Harrym, ponieważ za parę dni masz urodziny, a ja pomagałam mu z przyjęciem na które nie przyjdę, więc nie będziesz musiał znosić mojego towarzystwa. Także wczoraj dowiedziałam się czegoś w co sama nie mogę uwierzyć. Moja mam twierdzi, że spaliście ze sobą. Płakałam cały wieczór, ale dzięki śnie wszystko wróciło do normy. Olałeś mnie, a potem jeszcze zdradziłeś, jeśli tak można nazwać przespanie się z matką twojej przyjaciółki. Może i się użalalam nad sobą, ale próbuje na to wszytko znaleźć racjonalne wyjaśnienia. Teraz to już nie ważne. Dobranoc Niall.

xxamytrolxx: Ale wiesz, powiem ci, że zależało mi na tobie i ci ufałam.

Nie wysłano

xxamytrolxx: Poczułam coś do ciebie, ale to zniknie niebawem.

Nie wysłano.

_______

WENA WENA I JESZCZE RAZ WENA :)))

Nie bądzcie na mnie źli, że to prawdopodobnie Niall .. XDD

Ale czekajcie na kolejny i przypominam, że możecie zadawać pytania! :)))

Komentarz ? (Proszę) 😂

You're Mine / Kik ✉ || Niall Horan ✔ (W CZASIE POPRAWEK!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz