13. Odczep się od Maćka!

48 5 1
                                    

           Rano jak zwykle nie mogłam ze wszystkim zdążyć przez to, że kolejny raz zaspałam. W nocy nie mogłam zmrużyć oka, bo ciągle o czymś myślałam.. Już wiem, dlaczego tak uwielbiałam te tabletki od Jamesa. Ubrałam więc szybko ulubioną bluzę, wytuszowałam lekko rzęsy i pobiegłam na autobus, który prawie mi odjechał. Wbiegłam do szkoły i właśnie zaczęła się lekcja matematyki. Nie znoszę tego przedmiotu, bo trudno mi się skupić, dlatego zawsze odpatruje od Leny.


~~~


Na przerwie Maciek zawołał mnie do siebie, by coś mi pokazać. Okazało się, że chciał podarować mi ogromnego misia w podzięce za uratowanie go z opresji.
- Jejku, dziękuje. Nie trzeba było. - Uściskałam chłopaka.
- Należy Ci się mała. Tylko na Ciebie zawsze mogę liczyć - Zmierzwił mi włosy i zaczęliśmy się śmiać.

Odwracając się zobaczyłam wrogie spojrzenie Natalii, która stała nie daleko nas. Podeszłam do Leny, która rozmawiała z Filipem. Chłopak widząc, że się do nich zbliżam ucałował dziewczynę w czoło i odszedł bez słowa. Zdziwiłam się i zapytałam Leny czy jest o coś na mnie zły. Blondynka odparła, że nie i szybko zmieniła temat chwaląc mojego misia. Było to trochę podejrzane, ale nie miałam zamiaru się tym przejmować.

Po szkole odwiedziłam grób Jamesa i znowu się rozkleiłam. Nie mogę wciąż w to uwierzyć. Znaliśmy się dobre 3 lata i tak nagle wszystko się skończyło. Przypomniały mi się wszystkie jego dobre rady, bym walczyła o swoje i nigdy się nie poddawała. Tyle razy mi pomógł, nie mogłam zaakceptować takiego zakończenia.. Byłam tak poruszona, że nie zauważyłam, iż zrobiło się już późno i ciemno.

Postanowiłam więc wrócić już do domu. Gdy tak sobie siedziałam popijając kakao zadzwoniła do mnie mama. Chwilkę porozmawiałyśmy o jej pracy i o tym jak jest ciężko, po czym położyłam się spać.



***


W nocy zadzwonił do mnie głuchy telefon, po czym dostałam wiadomość od nieznanego numeru o treści:

- Odczep się od Maćka!
- Dlaczego? Kto pisze? - Wkurzyłam się, bo nie chciał mi więcej nic odpisać, dlatego postanowiłam, że pójdę dalej spać i rano o tym pomyślę.



Kto wysłał SMS'a do Wiktorii?
Domyślacie się? ;)

Pozdrawiam:
ladyKatherine7

Poza NiąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz