Dojechałyśmy na miejsce.. Budynek był ogromny i luksusowo urządzony. Czułam się jakbym straciła dobre parę centymetrów, bo wszystko było o wiele razy większe niż normalnie. Mój wzrok przykuł żyrandol, który przepięknie połyskiwał na środku sali. Tak bardzo byłam zapatrzona w ten wystrój, że nie zwróciłam uwagi na parę osób bujających się do skocznej muzyki. Większość z nich była już kompletnie pijana więc nie zwracali uwagi na nasze przybycie.
Filip powiedział, że zaraz wróci i zniknął gdzieś w poszukiwaniu Maksa. Usiadłyśmy z Leną na wygodnej kanapie i już po chwili zobaczyłyśmy zbliżających się chłopaków. Wypiliśmy po drinku po czym Lena wyciągnęła Filipa potańczyć puszczając mi oczko. Z nerwów zrobiło mi się gorąco, więc zapytałam chłopaka, który został ze mną gdzie jest jakieś wyjście. Maks od razu wyciągnął w moim kierunku swą dłoń zachęcając mnie tym sposobem bym za nim poszła.
Poszłam więc za nim na pięknie oświetlony taras. Chłopak usiadł obok mnie i zaczęliśmy trochę rozmawiać. W brew pozorom był trochę speszony moją osobą i wykonywał nerwowe ruchy. To sprawiło, że poczułam się pewniej i rozmowa coraz bardziej się kleiła. Opowiedział mi, że jego ojca nigdy nie ma w domu, a matka przez to ma problem z alkoholem. Poprosił bym zachowała to w tajemnicy i powiedział mi to tylko dlatego, bym nie myślała sobie, że ma tak kolorowo w życiu jak to się wydaje. Ja też opowiedziałam mu trochę o swojej rodzinie czego zazwyczaj nie robię, ale czułam gdzieś w środku, że mogę mu zaufać. Nigdy bym nie pomyślała, że jest taki wyrozumiały. Przegadaliśmy prawie cały wieczór. W końcu poczułam się ważna dla kogoś. Coś we mnie drgnęło, gdy zobaczyłam iskierki w jego oczach, gdy na mnie spoglądał. Coś jakby nas połączyło.. Może to ten siedzący w nas żal..
Nie wiem.. Ale zapamiętam sobie jedno "Nie oceniaj książki po okładce".
CZYTASZ
Poza Nią
Short StoryPotrafi oddychać, nie potrafi żyć. Historia Wiktorii, która codziennie daje sobie nadzieję. Chce po prostu być szczęśliwa.. Los jednak, w tak zwykłej codzienności zawsze podkłada jej kłody pod nogi. Dziewczyna jest bardzo delikatna i wrażliwa. Czy...