20. Natalia?

43 6 0
                                    


- Emm.. no tańczyliśmy trochę tak jak kazałaś, a później zaczęliśmy Cię szukać. - Tłumaczyłam dziewczynie.
- Ale nie widzieliście mnie? - Zapytała.
- Nie..
- Uff.. to dobrze. - Odetchnęła z ulgą. Czyżby coś ukrywała?
- Dobrze? Czy jest coś o czym nie wiem? - Szturcham ją delikatnie.
- Nie, nic szczególnego.. Po prostu wypiłam trochę za dużo i straciłam kontrolę bawiąc się z tym twoim znajomym.
- z Sebastianem?! - Nie mogłam uwierzyć.
- No taak.. Trochę głupio wyszło, przepraszam Cię.. To się więcej nie powtórzy, jestem z Filipem i tak zostanie. - Mówiąc to spuściła wzrok.
- Spoko, nie musisz się mi tłumaczyć..

~~~

Po rozstaniu z Leną poszłam w kierunku mojej pracy. Weszłam do środka czując coraz większy stres. Zobaczyłam szefa i podeszłam do Niego, by się zwolnić. Nie był z tego powodu zadowolony, ba nawet chciał mi podnieść pensję ale się nie zgodziłam i podziękowałam mu za współpracę. Moim pretekstem był wyjazd za granicę. Mam nadzieję, że brzmiałam przekonująco i mi uwierzył.

***

Wróciłam do domu i zrobiłam obiad. Nagle dostałam SMS'a: Jak to wyjeżdżasz? :(

(Cholera! Maciek już wie..)
Wymyśliłam szybko, że pokłóciłam się z jedną z kelnerek i nie chce tam wracać, a wyjazd to tylko pretekst do zwolnienia się z pracy. Na szczęście mi uwierzył.
Masakra, nie nawiedzę kłamać. Kiedyś się w tym wszystkim normalnie pogubię.. Ale to dla Jego dobra, nie chce Go martwić tym, że ktoś mi nadal grozi z Jego powodu..

~~~

Wróciłam do swojego pokoju, by posprzątać cały ten bałagan.. Miś którego dostałam ostatnio od Maćka leżał teraz pod łóżkiem cały zniszczony. Na  podłodze dostrzegłam rudy, długi włos.
Zapewne moim wrogiem jest dziewczyna.. Rudowłosa.. Hmm..

NATALIA?!!

Trochę mi ulżyło, chociaż nie jestem przekonana na sto procent. Postaram się mieć ją na oku. Od początku nie przepadała za mną.. Tylko dlaczego? I co ma z tym wspólnego Maciek?

Nie wiem, ale dowiem się..

Poza NiąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz