52. Miłość boli najbardziej

15 1 0
                                    

Drugiego dnia z samego rana przybiegła Lena. Za nią przytaszczył się jej chłopak. Po co zawracają sobie mną głowę.
Co to ma być dzień dobroci dla upośledzonej psychicznie?
-  Wiktoria ty wariatko! Jak mogłaś mi to zrobić? Jak mogłaś mnie zostawić tak bez słowa? Nigdy ci tego nie wybaczę! - Rozpłakała się .
- Wiesz, to był taki spontan, ale niestety nie wyszło. - Wzruszyłam ramionami. Patrzyli się na siebie jak wryci.
- Nie denerwuj mnie nawet! Co w ciebie wstąpiło? - Blondynka się dosiada i marszczy brwi. Chłopak chowa ręce do kieszeni i spuszcza wzrok.
- No co? Stało się i już. Może jestem psychiczna, a zresztą myślcie sobie co chcecie. Za drugim razem może się uda i dam wam spokój. Nie wszyscy maja takie kolorowe życie jak ty Lena. Masz wszystko i dlatego nigdy tego nie zrozumiesz. Wszyscy widzicie tylko czubek własnego nosa, po prostu mam tego dość.
- Co Ty pleciesz?! Nie tylko ty masz burdel w życiu.. Jeśli tak myślisz to nic o nim nie wiesz!- Krzyknął Sebastian.
- Wiesz co, daruj sobie! Mówi to osoba która również przyczyniła się do tego burdelu. -Roześmiałam się ironicznie i odwróciłam głowę.
- Co ty wygadujesz? - Oburzyła się blondynka.
– Zapytaj swojego chłoptasia jak przez okrągły rok niszczył mi codziennie życie. - Spojrzała na Sebastiana, który kiwał przecząco głową, jakby nie wiedział o co chodzi.
- Nie wierze ci! Nie mogę tego słuchać, całkiem ci chyba odbiło po tych lekach. Wrócę jutro, pa! - Wyszła wkurzona jak nigdy przyjaciółka. Nie sądziłam, że można ją aż tak wkurzyć. Chciałam teraz tylko spokoju, mam dość wywiadów na temat mojego życia. Podkreślam, mojego!
- A Ty czego tu jeszcze szukasz? - Zapytałam chłopaka który lampi się teraz przez okno.
- Musisz to odkręcić bo inaczej pożałujesz! Rozumiesz ? - Chłopak napiął się i pochylił nade mną chwytając za podbródek. Ogarnął mnie paniczny strach, nie mogłam uwierzyć, że znowu to się zaczęło. Myślałam, że się zmienił..
- Powiesz jej, że to tylko żart zazdrosnej dziewczynki bo inaczej przypomnę Ci jeszcze raz jak smakuje piekło bejbi. Chyba pamiętasz? - Pocałował mnie w czoło i przywołało mi to wszystkie wspomnienia, które mu wybaczyłam i starałam się wymazać z pamięci.. Głupia naiwna Wiktoria, czy ja się nigdy od niego nie uwolnię? Uroniłam łzę, moje dłonie zaczęły dygotać. Widząc to ciągnął dalej..
- To po pierwsze.. A po drugie Lenka chciała Ci przekazać ale chyba muszę zrobić to ja.. Filip chciał z Tobą rozmawiać. Niestety nie może być tutaj osobiście, gdyż ukrywa się teraz przed policja.
- Co?! Jak to? - Wyrwało mnie to z bezwładu, co on znowu zrobił głupiego?
Sebastian opowiedział w skrócie, że po tym jak mnie uratował i dowiedział się o wszystkim, bardzo się wpienił. Znalazł Maksa pod moim domem i bardzo go pobił.
- Masz tu swój telefon, chyba ten blondyn z rudą go przyniósł. O nawet ktoś dzwoni, masz! I pamiętaj o umowie, nara bejbi! - Chłopak podał mi telefon i wyszedł.
- Halo Wiktoria? Wszystko w porządku? - Usłyszałam Filipa.
- Tak, co ty odwaliłeś!? Oszalałeś? Zniszczyłeś życie mi i na dodatek sobie, zadowolony?
- Co Ty mówisz? Jak mógłbym pozwolić Ci odejść? A Maksiowi się należało.
- A wolisz żebym męczyła się tutaj dalej? Tak? Uwielbiam Cię po prostu. Dzięki Tobie jestem teraz w oczach wszystkich tchórzliwą wariatką. Mam wyrzuty sumienia, a chciałam tylko spokoju.
- W moich oczach nie jesteś! Ja.. Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Po prostu nie umiał bym z tym żyć. Z tym, że nic nie zrobiłem i nie powiedziałem Ci wszystkiego.
- Hahahah! Dobre. Długo nad tym myślałeś? Chyba wiem już wystarczająco, prawda? Nie będziesz mieszał mi w życiu, a jednak to robisz.. Na dodatek masz przeze mnie teraz kłopoty. Czemu to robisz? Przecież nawet mnie nie lubisz. Po prostu odpuść i daj mi spokój, pa - Rozłączyłam się. Byłam na niego wściekła, a może bardziej na siebie, nie mam już pojęcia. Nie chciałam zranić jego uczuć ale nie mogłam pozwolić mu by się do mnie zbliżył i popsuł sobie życie jeszcze bardziej. Ja nadal pragnęłam odejść przy pierwszej lepszej sposobności, nie chciałam by cierpiał później jeszcze bardziej.. A miłość boli najbardziej.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 02, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Poza NiąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz