- Tak.. - Poprawiłam się szybko pocierając oczy.
Chłopak przyniósł kolejny bukiet róż. Był smutny, nie patrzył mi w oczy. Usiadł na łóżku i wlepił swój wzrok w podłogę. Miał zmasakrowaną twarz. Rozcięty luk brwiowy i zapewne złamany nos. Głęboko przeraziłam się tym widokiem.
- Jak się czujesz? - Zapytał nieśmiało, co do niego kompletnie nie pasowało.
- Dziękuje, już lepiej.. A Ty? Co tutaj robisz?
- Chciałem Cię przeprosić.
- Za co? - Zdziwiłam się.
- Za wszystko. Za to co Ci zrobiłem. - Spojrzał w końcu na mnie, znowu ten sam błysk w oku lecz oczy zaczerwienione.
- Przecież to nie twoja wina. - Wzruszając się chwyciłam delikatnie Jego lodowatą dłoń.
- Jasne, że moja. Prze zemnie tu teraz jesteś. To ja z Tobą tańczyłem pomimo, że byłaś kompletnie pijana. Cholera po prostu chciałem chociaż przez moment.. - Przerwał zastanawiając się co właśnie powiedział. Zgubiłam jego wzrok. Wstał gwałtownie i ruszył w kierunku wyjścia.
- Po prostu nie będę już mieszał Ci w życiu. Cześć! - Wyszedł.
Zatkało mnie, zaczęłam szybciej oddychać. Chciałam za nim pobiec ale nie miałam pomysłu co powiedzieć. Nie wiem co teraz o tym myśleć.. Czy on na prawdę coś do mnie czuje? To niemożliwe. Teraz już nie wiedziałam czy płakać, czy się cieszyć.
Nie wiem też, co mam myśleć o Maksie. Nigdy nie widziałam go tak agresywnego. Boję się teraz naszego spotkania.
Najgorsze jest to, że muszę tu tkwić przez kolejne kilka dni.
CZYTASZ
Poza Nią
Short StoryPotrafi oddychać, nie potrafi żyć. Historia Wiktorii, która codziennie daje sobie nadzieję. Chce po prostu być szczęśliwa.. Los jednak, w tak zwykłej codzienności zawsze podkłada jej kłody pod nogi. Dziewczyna jest bardzo delikatna i wrażliwa. Czy...