43. Jestem z Nią

22 4 0
                                    

Minął już 2 miesiąc odkąd rozmawiałam z Filipem. W tym czasie unikaliśmy się wzajemnie. Trochę przeraził mnie tym co zrobił. W każdym bądź razie nie mogłam mu spojrzeć teraz w oczy. Udało mi się też zdać prawo jazdy i zaliczyłam semestr. Wszystko szło dobrze, dużo spotykałam się z Maksem, a Lena zapomniała już o całym nieporozumieniu. Razem z Sebastianem są już od 2 tygodni parą. Jej mama się podobno cieszy ale nadal wspomina Filipa, który był jej oczkiem w głowie.
Jutro sobota więc pomyślałam, że oblejemy te osiągnięcia i zaproszę kilka osób do klubu. Leny nie trzeba było przekonywać. Wybrała nawet klub i zarezerwowała lożę. Na przerwie poszłam zapytać Maćka czy wpadnie. Wybaczyłam mu gdy zobaczyłam prawdziwą poprawę w jego zachowaniu. Interesuje go sport, chodzi na siłownie i zależy mu w końcu na swoim zdrowiu. Teraz wierzę mu już, że porzucił dawne nawyki i nie muszę się martwić.
Złapałam go przy szatni:
- Hej, wpadniesz jutro do Klubu? Oblewamy moje prawko i koniec semestru.
- No pewnie, tylko jest mały problem.. - Jego mina wyglądała jakby bał mi się coś przekazać.
- Jaki?
- Bo widzisz.. Wiem, że Ty nie za bardzo przepadasz za Natalią.. - Podrapał się po głowie.
- Co to ma do rzeczy? - Widywałam ich ostatnio razem ale myślałam, że się go znowu uczepiła.
- Jesteśmy razem. - Wykrztusił to w końcu oczekując na moją reakcję.
- O. - Podniosłam brwi. Tego się nie spodziewałam.
- Od kiedy? - Zapytałam z ciekawości. Jak mogłam to przeoczyć.
- Od tygodnia.. - Uśmiechnął się.
- W takim razie wpadnij z Natalią.. - Wypadało bym i ją zaprosiła chociaż nie miałam na to najmniejszej ochoty.
- Dzięki, wiem ile Cie to kosztuje. - Objął mnie blondyn.
- No coś ty! Życzę wam szczęścia. - Nie jestem pewna czy dobrze zrobiłam. Obawiam się, że przez jej zachowanie wszystko się popsuje. I Lena.. Lena jej nie znosi!

Poza NiąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz