Sobota, 13:15
Perspektywa Katariny:
Weszłam do baru odszukując wzrokiem Garena. Demacianin siedział przy oknie, pijąc parującą kawę. Podeszłam, siadając przy stoliku, naprzeciw niego.
- Cześć - przywitał się posyłając mi ciepły uśmiech. Chwilę później wziął kolejnego łyka z kubka.
- Hej - mruknęłam kradnąc mu jedno z ciastek z talerzyka. - To co z tym koncertem?
- Wszystko jak po twojej myśli. Raczej nie powinno zdarzyć się nic, co zrujnowałoby twój plan - powiedział Garen, również sięgając po ciastko.
- Na pewno? - spytałam dla pewności.
- Tak - chłopak odparł, po raz kolejny unosząc kubek do ust.
- Dobrze, to u mnie o dziewiętnastej! - zawołałam, po czym wstałam, z zamiarem pójścia do domu, aby przygotować się na wieczór, jednakże kiedy wyszłam z baru, wróciłam jeszcze na chwilę do stolika przy którym wcześniej siedziałam i spojrzałam na zdziwionego Garena.
- Pamiętaj powiadomić swoją drużynę, aby wpadła na koncert, wiesz o co mi chodzi - powiedziałam jeszcze, zanim ostatecznie opuściłam budynek.
Sobota, 15:30
Ekko jest u Dariusa i Dravena w domu, gdzie razem przygotowują się na koncert.
Perspektywa Ekko:
- Draven! Wyjdź wreszcie z tej łazienki! - zawołałem po raz kolejny waląc dłonią w drzwi od pomieszczenia w którym się znajdował.
- Chłopaki, jakie dupy macie dzisiaj zamiar wyrwać? - spytał starszy z braci, stając przy lustrze i układając swoje ciemne włosy.
Jinx - pomyślałem, a kiedy chciałem już powiedzieć to na głos...
- Jinx - odparł Draven, otwierając drzwi od łazienki - a wy? Ekko?
- Jeszcze nie wiem - odpowiedziałem starając się utrzymać normalny ton głosu. Pierwszy do niej pójdę!
- Ja mam zamiar zabrać się za Sonę - zarechotał Darius - chyba że mi się odwidzi, to wezmę pierwszą lepszą.
- Ty i Sona? - spytałem ironicznie - serio?
- Czemu nie - mruknął młodszy z braci - trzeba próbować w życiu wszystkiego - zielonooki się zaśmiał, po czym opuścił pomieszczenie, do którego wcześniej się dobijałem.
Stanąłem przed lustrem, stawiając swoje białe włosy na żel.
Chwyciłem za żyletkę, z zamiarem ogolenia niewidocznych włosków na twarzy, aby wyglądać dzisiaj idealnie.
Kiedy zacząłem opłukiwać twarz wodą, usłyszałem krzyk Dravena.
- Widział któryś z was mój pierścień z czaszką? Od jakiegoś czasu nie mogę go nigdzie znaleźć...
Sobota, 18:02
CZYTASZ
Alpha League
FanfictionHej. Nazywam się Jinx Jin Kessi, chodzę do Riot United High i właśnie tutaj zaczniemy naszą opowieść. Szkoła organizuje cotygodniowe zawody, polegające na wysyłaniu nas do drugiego, wirtualnego świata. Jesteśmy podzieleni na drużyny, nie chcę się pr...