Sobota, 15:49
Dzisiaj miała się odbyć wielka impreza urządzana przez Dravena. Chłopak wrócił wraz ze swoją nieoficjalną dziewczyną Akali z zakupów, zaczynając przygotowywać dom na wieczorną imprezę.
Perspektywa Dravena:
- Hej mała, a może chciałabyś zabawić się ze mną w sprzątaczkę - zawołałem do Akali, wchodząc do kuchni z miotełką do kurzu.
- Chyba zwariowałeś - odparła dziewczyna, która właśnie przygotowywała przystawki.
- To może pobawimy się w niegrzeczną kuchareczkę - mruknąłem jej do ucha, obejmując ją od tyłu.
- A może chcesz się zabawić w Draven sprząta i daje spokój Akali albo sam będzie wszystko robił? - zironizowała Akali, nie odrywając wzroku od deski, na której kroiła między innymi ser i kabanosa.
- Ale kochanieee - zacząłem, ale nie było dane mi skończyć, gdyż dziewczyna z zamiarem uciszenia mnie, z impentem wbiła nóż w kabanosa.
- Słucham skarbie - mruknęła po chwili.
- Nie tak ostro - zaśmiałem się - powiedz mi, czemu w końcu nie zostaniemy parą? Przecież i tak ze mną sypiasz i w ogóle...
- Ty pytaj mnie a ja ciebie - odparowała czarnowłosa.
- A tak poza tym to wyglądasz prze seksownie w tej kiecce - dodałem, obracając dziewczynę ku sobie i zaczynając składać pocałunki na jej szyi.
- Draven...
- Cii.. jeszcze mamy czas na ogarnięcie tego wszystkiego - wymruczałem, schodząc pocałunkami coraz niżej i zsuwając z niej sukienkę - może to ciebie w końcu przekona...
*później*
Perspektywa Kayna:
Wypiłem po kolejnym shocie wraz z Aatroxem i Rengarem, kiedy niespodziewanie ktoś niski objął mnie od tyłu, wtulając się we mnie.
- Hej Jinx - powiedziałem do dziewczyny, odwracając się w jej stronę.
- Chodź potaaaaańczyyyyyć - zawyła dziewczyna, zaczynając ciągnąc mnie w stronę parkietu.
- Ja nie tańczę - mruknąłem do niej, jednakże przez głośną muzykę chyba mnie nie usłyszała, dalej ciągnąc w wir bawiących się ludzi wokół.
- No dalej Kayn! - zawołała Jinnie, poruszająca się w rytm muzyki. Przybliżyłem się do niej, pochylając się do jej ucha.
- Jinx, ja nie potrafię tańczyć - wyznałem, na co ta uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
- To nie jest żaden problem - odpowiedziała, chwytając mnie za ręce i wspinając się na palce - nauczę cię - mruknęła, ucałowując mnie w policzek.

CZYTASZ
Alpha League
FanfictionHej. Nazywam się Jinx Jin Kessi, chodzę do Riot United High i właśnie tutaj zaczniemy naszą opowieść. Szkoła organizuje cotygodniowe zawody, polegające na wysyłaniu nas do drugiego, wirtualnego świata. Jesteśmy podzieleni na drużyny, nie chcę się pr...