Jacob jest taki słodki że mnie tak komplementuje. Naprawdę słodki, ale dalej mam wrażenie, że to po prostu za wcześnie.
- Muszę iść zmyć makeup - szepnęłam.
- Mogę z tobą? Przecież i tak nie ma czego się wstydzić w zmywaniu makijażu co nie?
Chyba nie będziesz się rozbierać, chociaż wcale bym się nie obraził - mruknął spoglądając mi w oczy.Idiota się boi siedzieć sam. A taki kozak sie wydawał.
Miał dzisiaj oczy o wiele ciemniejsze niż ostatnio. Może kiedyś nauczę się dzięki nim odczytywać jego emocje.
Szatyn zaczął poruszać komicznie brwiami a ja pacnęłam go w czoło.
- Aua! - krzyknął.
- Ciiiii! - parsknęłam śmiechem próbując uciszyć chłopaka. Po chwili wstałam i pomaszerowałam do łazienki a Jacob za mną.
Postanowił nagrać snapa, gdy byliśmy w łazience.
- Hejka Cuties !! Siedzimy z Megg w łazience. Nie wnikajcie. Po prostu oglądaliśmy horror i Megg boi się siedzieć sama w łazience a musi zmyć sobie makeup. Mark śpi z Kate na dole. To znaczy Mark śpi na kolanach Kate, a ona nie chce go budzić. Prawda Megg?? - wypowiedział wszystko na jednym wdechu i wstał z podłogi podchodząc do mnie i nagrywając nas tylną kamerą w lustrze.
- Pff kto się boi ten się boi a to raczej ty srasz w gacie Sartorius. - prychnęłam wybuchając śmiechem.
- Taaaaa jasne - przedłużył odkręcając wodę z kranu i ochlapując mnie.
- Nie żyjesz! - warknęłam chlapiąc go za karę.
I na tej scenie Jacob skończył nagrywać snapa i udostępnił na swoje story publiczne, a ja odwróciłam się do niego tyłem wracając do mojej poprzedniej niedokończonej czynności.
Już widzę oznaczenia na instagramie i wymyślanie shipname. Sama w tym kiedyś siedziałam kto by pomyślał, że teraz sama będę obiektem zainteresowania.
Gdy Jacob skończył odłożył telefon i poczułam jego wzrok na mnie.
- Czemu na mnie patrzysz? - zapytałam nie odwracając się i dalej zmywając makijaż.
- Bo lubię.
- Czyli coś sugerujesz?
- No może. - Chłopak znowu podniósł się z pozycji siedzącej, chwycił mnie od tylu w talii i wyjął wacik z ręki.
W tej chwili poczułam jego oddech na mojej twarzy. Był blisko, coraz bliżej. W końcu jego pełne usta dotknęły moich. Wplatałam ręce w jego włosy lekko pociągając za końcówki. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że ja nigdy się nie całowałam tak na poważnie. NIGDY!!
Na moje szczęście chłopak był dobry w te klocki, więc oddałam się mu w 100% i wykonywałam całą czynność jakby jego usta mnie uczyły wszystkiego po kolei. Pocałunek był powolny. Zaczęła się walka języków w której chłopak oczywiście dominował.
Dał znak żebym podskoczyła kiedy to zrobiłam chwycił mnie za pośladki i posadził na blacie umywalki, nie przestając mnie całować.
Kiedy odsunął się, ponieważ obojgu zabrakło nam tlenu wyszeptał:
- Jesteś niesamowita Margaret.
Kurde z jego ust to brzmi mega seksownie i oficjalnie.
- I co teraz? - zapytałam patrząc mu w jego piękne brązowo-zielone oczy.
- No teraz... Margaret Black czy zostanę tak zaszczycony i zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał a ja ujrzałam w jego oczach drobne iskierki.
- Oczywiście może się sir czuć zaszczycony. - odparłam bez zastanowienia i lekko się uśmiechnęłam.
Znowu mnie pocałował.
Kate's POV
- Mark debilu !! Obudź się! Cierpną mi nogi - warknęłam.
- Co? Jak? Gdzie?- zapytał ospale podnosząc się i przecierając oczy.
- Zasnąłeś jak oglądaliśmy film - postanowiłam go uświadomić.
- Faktycznie. Długo spałem ? - zapytał prostując ramiona.
- Tak z 40 minut.
- A gdzie Megg i Jacob? - zapytał podejrzliwie.
- Poszli na górę. Megg chciała się przebrać w piżamę ale sama się bała a ja nie mogłam z nią iść.
- Więc Jacob z nią poszedł?
- Tak. Trochę ich już nie ma.
- Ile ?
Co to kurwa wywiad?
- Chyba z 30 minut nie wiem.
Megg's POV
Powiedziałam Jacobowi że muszę skorzystać z toalety. Wyszedł. Niestety zostawiłam na biurku swój telefon a on dobrze wiedział jak ten fakt wykorzystać.
Jacob's POV
Gdy wyszłem zauważyłem na biurku Megg jej telefon. Odrazu postanowiłem zrobić jej karniaka. Miała hasło na telefon, postanowiłem zgadywać:
123456 ?? Nieee
Data jej urodzin:
240203 ?? Niee
Data urodzin Kate:
210303 ?? Niee
Moja data urodzin :
021002 taak!Zaraz co?
Dlaczego ona ma moją datę urodzin ustawioną jako hasło w telefonie? A może to tylko zwykły przypadek. Postanowiłem wejść na jej instagrama i wtedy zobaczyłem to...
CZYTASZ
Five thousand miles ~ J.S
Fanfiction15 a w dalszych rozdziałach 16 letnia Megg Rose, dzięki zmianie zamieszkania poznaje wówczas 17 letniego Jacoba Sartorius'a. Ich życie bardzo się zmienia, kiedy zaczynają kumplować się z całą paczką młodych gwiazd zaczynając od Marka Thomas'a, Hunte...