Rozdział 13

507 39 4
                                    

Jacob jest taki słodki że mnie tak komplementuje. Naprawdę słodki, ale dalej mam wrażenie, że to po prostu za wcześnie.

- Muszę iść zmyć makeup - szepnęłam.

- Mogę z tobą? Przecież i tak nie ma czego się wstydzić w zmywaniu makijażu co nie?
Chyba nie będziesz się rozbierać, chociaż wcale bym się nie obraził - mruknął spoglądając mi w oczy.

Idiota się boi siedzieć sam. A taki kozak sie wydawał.

Miał dzisiaj oczy o wiele ciemniejsze niż ostatnio. Może kiedyś nauczę się dzięki nim odczytywać jego emocje.

Szatyn zaczął poruszać komicznie brwiami a ja pacnęłam go w czoło.

- Aua! - krzyknął.

- Ciiiii! - parsknęłam śmiechem próbując uciszyć chłopaka. Po chwili wstałam i pomaszerowałam do łazienki a Jacob za mną.

Postanowił nagrać snapa, gdy byliśmy w łazience.

- Hejka Cuties !! Siedzimy z Megg w łazience. Nie wnikajcie. Po prostu oglądaliśmy horror i Megg boi się siedzieć sama w łazience a musi zmyć sobie makeup. Mark śpi z Kate na dole. To znaczy Mark śpi na kolanach Kate, a ona nie chce go budzić. Prawda Megg?? - wypowiedział wszystko na jednym wdechu i wstał z podłogi podchodząc do mnie i nagrywając nas tylną kamerą w lustrze.

- Pff kto się boi ten się boi a to raczej ty srasz w gacie Sartorius. - prychnęłam wybuchając śmiechem.

- Taaaaa jasne - przedłużył odkręcając wodę z kranu i ochlapując mnie.

- Nie żyjesz! - warknęłam chlapiąc go za karę.

I na tej scenie Jacob skończył nagrywać snapa i udostępnił na swoje story publiczne, a ja odwróciłam się do niego tyłem wracając do mojej poprzedniej niedokończonej czynności.

Już widzę oznaczenia na instagramie i wymyślanie shipname. Sama w tym kiedyś siedziałam kto by pomyślał, że teraz sama będę obiektem zainteresowania.

Gdy Jacob skończył odłożył telefon i poczułam jego wzrok na mnie.

- Czemu na mnie patrzysz? - zapytałam nie odwracając się i dalej zmywając makijaż.

- Bo lubię.

- Czyli coś sugerujesz?

- No może. - Chłopak znowu podniósł się z pozycji siedzącej, chwycił mnie od tylu w talii i wyjął wacik z ręki.

W tej chwili poczułam jego oddech na mojej twarzy. Był blisko, coraz bliżej. W końcu jego pełne usta dotknęły moich. Wplatałam ręce w jego włosy lekko pociągając za końcówki.  Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że ja nigdy się nie całowałam tak na poważnie. NIGDY!! 

Na moje szczęście chłopak był dobry w te klocki, więc oddałam się mu w 100% i wykonywałam całą czynność jakby jego usta mnie uczyły wszystkiego po kolei. Pocałunek był powolny. Zaczęła się walka języków w której chłopak oczywiście dominował.

Dał znak żebym podskoczyła kiedy to zrobiłam chwycił mnie za pośladki i posadził na blacie umywalki, nie przestając mnie całować.

Kiedy odsunął się, ponieważ obojgu zabrakło nam tlenu wyszeptał:

- Jesteś niesamowita Margaret.

Kurde z jego ust to brzmi mega seksownie i oficjalnie.

- I co teraz? - zapytałam patrząc mu w jego piękne brązowo-zielone oczy.

- No teraz... Margaret Black czy zostanę tak zaszczycony i zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał a ja ujrzałam w jego oczach drobne iskierki.

- Oczywiście może się sir czuć zaszczycony. - odparłam bez zastanowienia i lekko się uśmiechnęłam.

Znowu mnie pocałował.

Kate's POV

- Mark debilu !! Obudź się! Cierpną mi nogi - warknęłam.

- Co? Jak? Gdzie?- zapytał ospale podnosząc się i przecierając oczy.

- Zasnąłeś jak oglądaliśmy film - postanowiłam go uświadomić.

- Faktycznie. Długo spałem ? - zapytał prostując ramiona.

- Tak z 40 minut.

- A gdzie Megg i Jacob? - zapytał podejrzliwie.

- Poszli na górę. Megg chciała się przebrać w piżamę ale sama się bała a ja nie mogłam z nią iść.

- Więc Jacob z nią poszedł?

- Tak. Trochę ich już nie ma.

- Ile ?

Co to kurwa wywiad?

- Chyba z 30 minut nie wiem.

Megg's POV

Powiedziałam Jacobowi że muszę skorzystać z toalety. Wyszedł. Niestety zostawiłam na biurku swój telefon a on dobrze wiedział jak ten fakt wykorzystać.

Jacob's POV

Gdy wyszłem zauważyłem na biurku Megg jej telefon. Odrazu postanowiłem zrobić jej karniaka. Miała hasło na telefon, postanowiłem zgadywać:

123456 ?? Nieee
Data jej urodzin:
240203 ?? Niee
Data urodzin Kate:
210303 ?? Niee
Moja data urodzin :
021002 taak!

Zaraz co?

Dlaczego ona ma moją datę urodzin ustawioną jako hasło w telefonie? A może to tylko zwykły przypadek. Postanowiłem wejść na jej instagrama i wtedy zobaczyłem to...

Five thousand miles ~ J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz