#12 Pero

505 88 2
                                    

Zabrałem Kamila do pokoju, który tymczasowo zajmowałem. Tak właściwie to wszystkiego nie przemyślałem, chciałem z nim porozmawiać, ale do końca nie wiedziałem o czym. Usiadł na łóżku i przyglądał mi się z zainteresowaniem.

- O czym chcesz porozmawiać? - zapytał w końcu.

- Nie wiem, o niczym konkretnym, po prostu chciałem posłuchać twojego głosu i trochę z tobą posiedzieć, wszyscy mówią, że byłeś dla mnie kimś ważnym, może jak spędzę z tobą trochę czasu to coś mi się przypomni.

Usiadłem na łóżko obok niego, położył się i pociągnął mnie za koszulkę, żebym zrobił to samo. Leżeliśmy i patrzyliśmy razem w sufit. W pokoju było słychać tylko nasze oddechy.

- Czekałem aż wreszcie to powiesz, wiesz Pero? Liczyłem na to z całego serca. Nie masz pojęcia jak strasznie się bałem, kiedy zadzwonił do mnie twój ojciec i powiedział, że miałeś wypadek. Modliłem się, żebyś przeżył. I przeżyłeś, ale straciłeś pamięć, i to bolało jeszcze bardziej.

- Co to był za wypadek? - zapytałem, jak do tej pory nikt nie chciał mi nic o nim mówić.

- Wracałeś do domu od rodziców, policja mówi, że chyba wyskoczyło ci coś przed maskę, spanikowałeś i skręciłeś. Walnąłeś w drzewo, o coś się uderzyłeś głową. Wypadek jakich wiele, tylko w twoim przypadku skutki trochę gorsze, ale i tak masz wielkie szczęście, że żyjesz.

Nic z tego nie pamiętałem. To okropne uczucie. Pustka w mojej głowie była przytłaczająca, w nocy płakałem w poduszkę. Chciałem sobie wszystko przypomnieć, ale wszelkie próby nie przynosiły żadnych skutków. Postanowiłem więc przejść do bardziej radykalnych kroków. Chwyciłem Kamila za rękę, odwrócił głowę i spojrzał mi prosto w oczy:

- Kamil, mogę cię o coś prosić? Tyle razy próbowałem sobie wszystko przypomnieć, jeszcze będę próbował. Oglądam swoje zdjęcia z dzieciństwa, staram się przebywać w miejscach, które wiele dla mnie znaczą. Dam sobie jeszcze tydzień na to wszystko, ale jeśli nic mi się nie przypomni, to czy mógłbyś mnie zabrać w miejsca, które są dla nas ważne, no wiesz jakieś miejsca, w których coś się działo. Jeśli przez ten tydzień nic sobie nie przypomnę, to chce kolejny spędzić z tobą na podróży po miejscach, które są dla nas ważne, które dużo dla nas znaczą.

Kamil patrzył się na mnie, a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Miał takie piękne oczy, a jego uśmiech rozsiewał radość dookoła niego.

- Oczywiście Pero, dla ciebie wszystko - odparł - Ale teraz powinienem już iść. Jeśli będziesz coś potrzebował to śmiało do mnie dzwoń, będę czekał na telefon. O numer poproś mamę albo któregoś z braci, na pewno go mają. - spojrzał się mi prosto w oczy i oblizał wargi - Nie masz pojęcia jak bardzo chciałbym cię teraz pocałować.

W mojej głowie pojawił się pewien pomysł, może ten pocałunek zadziała jak na Śpiącą Królewnę. Chciałem mu powiedzieć, żeby mnie pocałował, ale rozegrałem to zupełnie inaczej. Podszedłem do niego i chwyciłem go za kołnierz od koszuli, przyciągnąłem go do siebie. Nasze usta złączyły się na chwilę, dotyk jego warg, wydawał się taki bliski, taki znajomy. Gdzieś w mojej głowie odkopało się wspomnienie, które sprawiło, że czułem jakbym już kiedyś całował tak Kamila. Najpierw delikatnie, ale po chwili przyciągnął mnie do siebie jeszcze bardziej, przejął nad wszystkim kontrolę. To było cudowne uczucie, ale nie przywróciło mi pamięci. Oderwaliśmy się od siebie, w oczach Kamila widziałem miłość jaką mnie darzył, to wszystko nie powinno się zdarzyć. Nie chce mu robić złudnych nadziei, jeśli nie odzyskam pamięci to wątpię, żebyśmy jeszcze kiedyś byli parą, ale nie chciałem mu o tym mówić, nie chciałem go załamać. Kamil skierował się w stronę drzwi, chciał wyjść bez słowa, ale przyszło mi do głowy jeszcze jedno pytanie:

- Kamil, czy zanim byłem z tobą miałem jakąś dziewczynę?

Spojrzał na mnie zdziwiony.

- Miałeś, miała na imię Mina.

- Dlaczego zerwaliśmy? - zapytałem.

Na czole Kamila pojawiła się zmarszczka, nieważne co by odpowiedział, wiedziałem, że teraz skłamie.

- Nie dogadywaliście się, więc zerwaliście. Nic więcej nie wiem - odparł.

do you remember? || prochOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz