Rozdział 30

4K 223 22
                                    

Po kilku minutach dotarliśmy na jakąś polanę. Było tu dużo kwiatów a na końcu łąki znajdowało się niewielkie jezioro z czystą, przejrzystą wodą w której odbijały się promienie słoneczne. Jednym słowem było cudownie.

-To już tu- rzekł Cedrik- co myślisz?

-Tu jest pięknie- powiedziałam na co on się uśmiechnął- a właściwie po co to mnie zabrałeś?- wypaliłam bez zastanowienia się. Znowu, ale chyba chłopak się do tego przyzwyczaił.

-W sumie to nie wiem. Zawsze przychodziłem tu sam bo nie miałam kogo tu zabrać...

-Czyli jestem tu pierwsza? Czuję się zaszczycona- wyszczerzyłam się a on się zaśmiał- jak to nie miałeś tu kogo zabrać, a twoi przyjaciele?

-Wyśmialiby mnie. No bo to takie bardziej babskie miejsce wiesz...

-Wyśmialiby cię?- prychnęłam- w sumie to.. No wiesz największy przystojniak w szkole Cedrik Diggory spędza czas samotnie nad pięknym jeziorkiem siedząc na polanie i podziwiając urokliwe zachody słońca- zaśmiałam się.

-No świetnie, teraz ty będziesz się śmiać?- udał obrażonego.

-Jeny Ced. Nie obrażaj się, ja tylko żartowałam- brunet tylko na mnie spojrzał po czym ponownie odwrócił wzrok- jesteś jak dziecko.

-Jak dziecko mówisz?

-Ooo, odezwałeś się.

-Zdziwiona?- rzekł na co ja tylko prychnęłam- teraz ty będziesz się obrażała- nie odwracałam się.

Nagle poczułam jak brunet podnosi mnie i przekłada przez ramię. Po chwili praktycznie byłam już w powietrzu.

-Co ty robisz?!- wrzasnęłam.

-Ooo odezwałaś się- udał mój głos i zmierzał w kierunku wody.

-Cedrik ja mówię poważnie, gdzie ty idziesz?!

-Przed siebie.

-Zabawny jesteś- prychnęłam i zauważyłam że jesteśmy już w jeziorze a w zasadzie Cedrik jest- masz mnie w tej chwili puścić!

-Skoro chcesz...- rzekł po czym zluzował uścisk a ja prawie wpadłam do wody.

-Dobra dobra! Nie!- krzyknęłam na co brunet się zaśmiał.

-Lubisz pływać?

-Co?!- zapytałam po czym byłam już w wodzie. Ale ja się nie dam tak łatwo. Postanowiłam udawać że nie umiem pływać.

-Rose! Rose!- krzyknął Cedrik po czym złapał mnie żebym się nie topiła- ja nie wiedziałem że nie potrafisz pływać- rzekł przerażony a ja ochlapałam go wodą.

-Nie wierzę, że dałeś się nabrać- zaśmiałam się.

-To ty żartowałaś?!- krzyknął lekko zmieszany.

-No pewnie. Od małego umiem pływać. To taka nauczka za nagłe wrzucenie mnie do wody.

-Wiesz ile strachu mi narobiłaś?

-Bywa.

-Ja cię kiedyś zatłukę.

-Wątpie, będzie ci mnie brakowało- wyszczerzyłam się.

-Jeszcze zobaczymy- zaśmiał się brunet i zaczął za mną biec w wodzie.

Biegaliśmy po jeziorze z dobre  pół godziny ale ja i tak nie chciałam dać za wygraną. Nagle zanurkowałam i przepłynęłam dalej, obok bruneta po czym wynurzyłam się i wskoczyłam mu na plecy.

-I kto tu wygrał?- zaśmiałam się.

-Jesteś niemożliwa- odwzajemnił śmiech.

-Wiem- rzekłam po czym chłopak wyszedł z wody, a gdy znaleźliśmy się na polanie zeskoczyłam z jego pleców tracąc przy tym równowagę. W ostatniej chwili mnie złapał.

Brunet nadal trzymał mnie w swoich objęciach, a nasze twarze były niebezpiecznie blisko, a odległość ta cały czas się zmniejszała. Zaczęło robić mi się gorąco a serce zaczęło szybciej i głośniej bić. Nagle odwróciłam głowę i wyrwałam się z jego ramion.

-Dzięki że mnie złapałeś- mruknęłam.

-Nie ma za co- odpowiedział zmieszane.

-I przepraszam...

-Za co?

-Tyle już razy mnie ratowałeś i w ogóle... Przepraszam za to że jestem taką niezdarą.

-Mam przypomnieć ci o wydarzeniach sprzed trzech tygodni?

-Nie, lepiej nie.

-Więc właśnie. Będę się ratował póki jeszcze żyjesz, bo chcę byś była bezpieczna. Nie wybaczył bym sobie jakby coś ci się stało. Nie przeżyłbym tego- rzekł a mi zrobiło się gorąco, za gorąco- idziemy?

-Idziemy.

Zastanawiałam  się co właśnie się stało. Cedrik Diggory próbował przekazać mi że mu na mnie zależy? I po co odwróciłam tą głowę, może to by się skończyło inaczej... Nie. Rose. To tylko przyjaciel, jeden z najlepszych przyjaciół. Ale te jego oczy i uśmiech... Co się ze mną dzieje?! Od jakiegoś czasu inaczej myślę o Cedriku. Może czas się ogarnąć?

Jesteś Tylko Moja ✴ Cedrik Diggory  ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz