11:58
kth: jimin ja go kocham
pjm: i powiedziałeś mu to?
kth: on mi to powiedział pierwszy!!
pjm: opowiedz mi wszystko
kth: przyszedł po mnie po południu i od razu mnie do siebie mocno przytulił w talii
i potem pożegnaliśmy się z kkanji i
często odwracałem główkę żeby nie mógł widzieć moich rumieńców
i zabrał mnie do takiej uroczej knajpki i po jedzeniu
chwycił mnie za rękę
rozumiesz to?
szliśmy razem ZA RĘKĘ
najpierw chwycił mnie za mały paluszek, ale potem już chwycił całą moją dłoń!
poszliśmy do parku
zupełnie tak jak chciałem jiminnie!
i chwycił mnie za ręce
i przeprosił za wszystko i za to że mnie ranił nawet jak tego nie chciał
i powiedział że mnie kocha
i pocałował
i potem ja powiedziałem, że ja go też kocham
i na końcu odprowadził mnie do domu i staliśmy przytuleni do siebie
jimin, to był najlepszy dzień w moim życiu
jungkookie był taki delikatny i opiekuńczy
było cudownie♡♡♡pjm: omg, nawet nie wiesz jak się wami cieszę, taeś
ale przysięgam, że jeśli ten idiota zrani cię chociaż raz, to nie ręczę za siebie:)kth: nie zrani mnie jiminnie, naprawdę
dziękuję, że się tak o mnie troszczysz
kocham cię braciszku♡pjm: mam nadzieję
no i czekam na dzieci!! będę ich ulubionym wujkiem, prawda? wujek jiminkth: oczywiście, że tak chim
chociaż nie wiem, czy kookie będzie chciał mieć dzieci w przyszłości...
zresztą, nawet nie jesteśmy razem, więc to dużo za wcześnie by w ogóle poruszać takie tematypjm: serio dalej nie jesteście razem? myślałem, że już ślub planujecie
całujecie się, chodzicie za ręce, on mówi do ciebie w taki sposób i dalej nic? co z wami jest nie tak..?kth: no... nie wiem
nie rozmawialiśmy o tym...pjm: pewnie będzie tak samo jak z dojściem do tego, że się kochacie
obaj czują i nic nie zrobią, bożekth: nie nie nie...
mam z nim o tym pogadać?pjm: dobrze by było
kth: a może on nie chce oficjalnego związku?
na pewno mam poruszać ten temat?
ja się boję jiminniepjm: czy gdyby go nie chciał, pisałby, że cię kocha? nazywał swoim? całował? był zazdrosnym o byle kogo?
kth: masz rację
pogadam z nim o tym
a raczej popiszę z nim o tym, bo nie ma czasu na spotkania:)pjm: zaliczenia?
kth: mhmm
pjm: oh
szybko minie, naprawdę
i nie myśl o tym, przynajmniej macie jakiś kontaktkth: wiem, wiem
ale jimin, naprawdę za nim tęskniępjm: to na co czekasz? pisz
kth: napiszę
dziękuję ci za wszystko jiminnie!pjm: do usług, taehyungie
CZYTASZ
on my mind » taekook
Fanfictionperypetie dwóch zakochanych w sobie przyjaciół »głównie: taekook »pobocznie: yoonmin »uwagi: top!jk, chat, rak, ogrom fluffu #24 w fanficton (15.09.2017) #6 w fanfiction (25.10.2017)