perypetie dwóch zakochanych w sobie przyjaciół
»głównie: taekook
»pobocznie: yoonmin
»uwagi: top!jk, chat, rak, ogrom fluffu
#24 w fanficton (15.09.2017)
#6 w fanfiction (25.10.2017)
kth: nie wiem jeszcze pójdziemy coś zjeść, albo coś
jjk: okej
kth: to brzmi jak pozwolenie XD
jjk: to było bardziej "okej" zrozumienia
kth: oki oki jungkookie lecę, paaaa♡
jjk: miłej zabawy, kochanie
wyświetlono 17:03
kth:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
jjk: mój piękny chłopiec i jakaś małpa obok
kth: oj kochanie przestań jimin jest piękny, mądry i cudowny
jjk: ja wiem swoje, okej?
kth: kocham go bardzo bardzo
jjk: staram się nie być zazdrosny ale kiedy mi tak piszesz jest mi naprawdę ciężko
kth: o to mi chodzi przyjacielu;)
jjk: co
kth: jaki ty jesteś niedomyślny
jjk: jimin przestań mnie straszyć
kth: uwielbiam to robić omg
jjk: nienawidzę cię
kth: przestań taeś nie chciałby tego słyszeć
jjk: oddaj mu telefon, jimin
kth: mój mały taehyungie nie ma nic przeciwko bym go miał
jjk: jaki twój
kth: mój taeś
jjk: kuzwa jimin czemu specjalnie mnie denerwujesz a potem się wszyscy dziwicie, że tak boję się o taehyunga i jestem zazdrosny
kth: nie denerwuj się jungkook przecież tylko żartuję mam już swojego mężczyznę nie bierz wszystkiego do siebie
jjk: bo mam wrażenie, że wszyscy się ze mnie nabijacie
kth: jacy wszyscy tylko ja tak robię XD no sorki, ale przez to, że taeś płakał przez ciebie te kilkanaście razy to naprawdę za tobą nie przepadam
jjk: weź daj spokój to było dawno teraz jeśli przeze mnie płacze to jak to sam nazywa "z miłości"
kth: ostatnie wyjście z hobim nie było dawno;)
jjk: przestań wiem ze jestem debilem nie musisz mi przypominać
kth: chciałbym się z tobą zaprzyjaźnić znaczy, nie mówię, że mamy być od razu najlepszymi przyjaciółmi i w ogóle ale no wiesz, jakoś się dogadać na pewno taeś byłby szczęśliwy rozmawiałem z nim o tym
jjk: nie wiem czy chciałbym się zaprzyjaźnić z kimś takim
kth: co znaczy "kimś takim"? sugerujesz, że taehyung ma jakichś złych znajomych?
jjk: wypominasz mi wszystko co we mnie najgorsze i specjalnie sprawiasz, że jestem zazdrosny
kth: droczę się z tobą tylko jakbyśmy się już zaprzyjaźnili to by tak nie było