on my mind » taekook

19-2

16:38

kth: taekook

jjk: ?

kth: podoba ci się to słowo?

jjk: no ładne

kth: naprawdę nie wiesz o co mi chodzi?

jjk: no tae to ty a kook to ja

kth: omg, zrozumiałeś

jjk: w każdym razie
co to
o co chodzi
co

kth: to szip kuk
jesteśmy szipem omg
a jakim realnym
i wgl
nie uważasz, że taekook to słodkie słowo, hm?

jjk: tae, wtf

kth: no kookieeee
czego nie rozumiesz, hm?

jjk: szip? skąd wziąłeś taekook
w ogóle nie rozumiem

kth: szipowanie to dobieranie ludzi w pary, jungkook
i bierzesz jedną część imienia i drugą i tworzysz z nich jedność
na przykład
yoongi i jimin
to yoonmin
nie wyobrażam sobie szipować jakiegoś jikooka jezu
fuj
btw nayeon nas szipuję
bardzo chyba nawet
ona się nami jara, serio mega mocno

jjk: tae
kurde
co

kth: szipuję taekooka, yoonmina i jeszcze nayeseoka

jjk: co ona z tobą zrobiła 
co to w ogóle za pojęcia
jezu

kth: pojęciaXD
nic ze mną nie zrobiła
przynajmniej jak jej powiedziałem, że muszę już wracać, to mnie puściła, a nie jak ty...................
poza tym, każdy umie w szipowanie, lol

jjk: przepraszam, że nie lubię pożegnań
ale okej
taekook to słodkie słowo

kth: nie przepraszaj nooo
normalnie też ich nie lubię, ale byłem już umówiony z nayeon i nie mogłem się spóźnić, ugh
a taekook to przesłodkie słowo kookie
tae+kook=taekook
czyli to jedność
omg

jjk: boże, jak ty się tym jarasz
to słodkie
a to, że jesteśmy jednością jest chyba oczywiste

kth: oczywiście, że tak
swoją drogą, chcesz wiedzieć co robiliśmy z nayeon dzisiaj?

jjk: nooo
miło byłoby wiedzieć dlaczego wyszedłeś z łóżka
było nam przecież tak miło, ciepło i romantycznie

kth: jungkookie.................

jjk: no co

kth: .......
poszliśmy najpierw na pizzę, przy której gadaliśmy w sumie o wszystkim i o niczym i omg, było super ekstraśnie
potem poszliśmy do sklepu żeby znaleźć jej jakąś super sukienkę, na imprezę u hobiego
i w sumie, każda na niej leżała świetnie, serio
ale wybrałem jej taką seksi miniówę czerwoną i wygląda w niej serio dobrze
musieliśmy jej jeszcze do tego wybrać szpilki no i trochę czasu minęło
i oczywiście w międzyczasie gadaliśmy jak nie wiem
nayeon jest super(^^)

jjk: no nie wiem
w sensie
chodzenie po sklepach i ughhh
nie nudziło ci się?

kth: no coś ty!
uwielbiam zakupy z nayeon

jjk: a ze mną już nie?

kth: ale jak z tobą chodzę na zakupy, to mówisz mi, że we wszystkim mi pięknie, a to nie o to chodzi, ughhhhh
a nayeon jest szczera i wie co mnie pogrubia, a w czym dobrze wyglądam

jjk: no sorki, ale ty naprawdę wyglądasz pięknie we wszystkim
naprawdę
poza tym
sugerujesz ze ja jestem nieszczery?

kth: jungkookieeeee
tylko w kwestii mojego wyglądu, ehh

jjk: jak to nie
myślisz ze kłamię kiedy mówię ze jesteś piękny
idealny
cudowny
i mnie pociągasz?

kth: za włoski?

jjk: seksualnie

kth: w sensie łonowe?

jjk: też

kth: boże

jjk: jarasz mnie

kth: przestań no

jjk: przecież nie chcesz żebym przestał

kth: skąd wiesz, że nie chcę?

jjk: znam cię
zawsze mówisz, że mam przestać
a tak naprawdę pewnie czekasz na więcej chociaż i tak cię to zawstydza

kth: jungkook..........

jjk: słucham, kochanie?

kth: kocham cię, ale naprawdę przestań
w innym przypadku do ciebie przyjdę

jjk: hmm?
a dlaczego przyszedłbyś do mnie?

kth: na przykład, żeby się do ciebie poprzytulać
bo ostatnio mam niedobór czułości

jjk: w takim razie nie widzę problemu

kth: a jakbym przyszedł po coś innego?

jjk: to nie widzę problemu jeszcze bardziej

kth: znowu nasza rozmowa się kończy ma tym, że ktoś do kogoś idzie....

jjk: bo często chodzimy do siebie zaspokajać swoje potrzeby
bo się kochamy
zarówno w teorii jak i w praktyce
iii
jesteśmy od siebie uzależnieni
przynajmniej ja
i kocham mojego mojego chłopca
i czekam aż z nim zamieszkam
wtedy będę mógł go w siebie wtulać codziennie bez ograniczeń
chyba......

kth: chyba.....?

jjk: no bo jakbyś mi dał zakaz na siebie

kth: cooooo
czemu miałbym...?
poza tym, nie oszukujmy się
i tak byś go nie przestrzegał

jjk: kiedyś mi zagroziłeś że nie pozwolisz mi się dotknąć przez tydzień
nawet nie pamiętam czemu
ale wiem, że skończyło się tak że mogłem cię dotykać i było fajnie

kth: droczyłem się przecież, jeny
nie wytrzymałbym bez chociaż jednego buziaka i przytulasa od mojego chłopaka dziennie, jeśli bym go codziennie widział, ehh
zaraz u ciebie będę kukson

jjk: przesłodki

kth: zaraz bedeeeee💞

jjk: czekam
będziemy robić taekook

kth: ............