perypetie dwóch zakochanych w sobie przyjaciół
»głównie: taekook
»pobocznie: yoonmin
»uwagi: top!jk, chat, rak, ogrom fluffu
#24 w fanficton (15.09.2017)
#6 w fanfiction (25.10.2017)
kth: kookieeeeenie miałem jak podziękować ci wtedy wieeeec dziękuję, za to ze przyszedłeś dzisiaj
jjk: nie ma sprawy oglądanie ciebie takiego zabieganego i roznoszącego zamówienia klientom to sama przyjemność choć nie ukrywam ze do niektórych uśmiechałeś się zbyt długo a tak nie powinno być
kth: oj kookie... taka jest moja praca
jjk: twoją pracą jest przynoszenie i odbieranie zamówieńnie nie musisz się do nich tak uśmiechać
kth: ... uśmiechałem się tak bo byłem szczęśliwy (¬_¬)
jjk: mnmm szczęśliwy czemu?
kth: bo ty tam byłeś♡
jjk: oh słodkie co nie zmienia faktu ze nie powinno tak być
kth: ale ty tez obdarowujesz klientów swoim uśmiechem
jjk: ale nie szczerym
kth: kookie nooo przecież wiesz, że ja się tak zawsze uśmiecham...
jjk: dobra dobra przynajmniej się uśmiechasz
kth: i tak najszczerzej uśmiecham się przy tobie^^
jjk: mam nadzieje
kth: kookie...
jjk: no co jestem zmęczony
kth: okeeej w ogóle to się dzisiaj w pracy oparzyłem
jjk: ale nic ci się nie stało?
kth: trochę tylko dłoń mam czerwonawą ale nic więcej
jjk: jejku tae uważaj na siebie
kth: taka dziewczyna co ze mną pracuje mi pomagała potem
jjk: dobrze ze ci pomogła najważniejsze ze nic wielkiego się nie stało
kth: a jak tobie minął dzień?
jjk: jestem wykończony
kth: w takim razie powinieneś się już kłaść spać, hm?
jjk: a wyślesz mi swoje zdjęcie?
kth:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
jjk: mój idealny chłopiec...... nie nudzą cię moje komplementy?