I w prawym rogu zobaczyłam Mihyuka z jakąś laską. Nigdy jej nie widziałam, no szczerze to nie sądziłam, że on się szybciej otrząśnie po naszym zerwaniu. Ale z tą Barbie to przesadził. No cóż, niestety trzeba ruszać dalej. Po chwili zauważyłam, że kolejka się przesunęła i widziałam, również że kelner z moimi współlokatorkami rozmawiają, a raczej się kłócą. Lecz jak doszłam to widziałam, iż każdy się na nas gapi. No, to się wtrąciłam:
- No dziewczyny jeśli nie ma miejsca to chodźmy gdzieś indziej. Ich problem, po prostu będą mieli mniej klientów.
Obróciłam się i już miałyśmy wyjść, ale kelner pobiegł i zaczął nawijać:
- No dobra wrócie, bo szef mnie zwolni . - szepnął- No i jacyś chłopcy zadeklarowali się, że możecie się dosiąść więc ???
Popatrzyłyśmy po sobie i Jimin odpowiedziała:
- Dobrze.
Zatem poszłyśmy za nim. Lecz jak zobaczyłam do kogo mamy się dosiąść to od razu przewróciłam oczami. Czyli inaczej Kihyun, Wonho i inni. Ci się uśmiechnęli i wskazali nam krzesła. Ja miałam usiąść obok Wonho i Kihyuna, Jimin obok Kihyuna i Jooheona, moja przyjaciółka koło Jooheona i Hyungwona. Ale były szczęśliwe jakby pierwszy raz widziały ich. No i Somin zaczęła niewinnie:
- Ja, Jimin i moja przyjaciółka chciałyśmy was przeprosić za zachowanie Jiwoo.
- Nie ma sprawy.- powiedział Kihyun i uśmiechnął się do mnie.
- Widziałem, że wybraliście taniec, jako zajęcia dodatkowe ???- spytał Jooheon .
- Tak.- Odpowiedziała Jimin spoglądając na menu.
- A ty nic nie powiesz Jiwoo???- uśmiechnął się jeszcze szerzej Kihyun.
- Nie wiem, ale raczej nie.- odpowiedziałam obojętnie.
Kihyun pov.
Jest niedostępna lubię takie. A w dodatku taka śliczna i z pozoru wyglada tak niewinnie. Chciał bym ją poznać. Jest zaskakująca. Raz przyjazna i miła, a za drugim totalnie nie dostępna. Jest bardzo ostra. Mam na dzieje, iż nikt mi jej nie odbierze. Zwłaszcza Shownu. Jak zaś nagada jej, jak innym dziewczynom to nie wiem co zrobię. Chyba go zabiję. Jakby nie mógł się zmienić, jak ja przez Wonho. Ale oczywiście on musi być uparty i być bad boyem. Kretyn.
Jiwoo pv.
Dziewczyny coś zamówiły, a ja sobie odpuściłam. Po chwili Kihyun szepnął mi do ucha:
- Może chcesz pogadać na osobności???- w jego oczach było to widać, jak tego pragnie, ten głupi błysk.
- Dziękuje, daruje sobie.
- Dlaczego???- zapytał ze zdziwieniem.
- Ponieważ, nie mam ochoty.
- Szkoda, ale jeszcze będziesz chciała.
- Zobaczymy.- posłałam mu szyderczy uśmiech.
Ale zaraz po tym oznajmiłam wszystkim, że idę do toalety. Czułam na sobie wzrok Kihyuna, ale nie tylko Mihyuka też. Trochę spanikowałam, dlatego przyspieszyłam. Cóż jak byłam w toalecie to widziałam napis na lustrze ,, Ty suko'', nie patrząc na to ruszyłam dalej poszłam dalej, lecz jak wyszłam to wszyscy się zbierali no więc zbierałam się z nimi. Wyszliśmy i szłam z tyłu sama. Po momencie zobaczyłam obok siebie tego irytującego Kihyuna:
- No i widzisz idziemy razem.- uśmiechnął się szyderczo.
- Idziemy z przyjaciółmi. To inna sytuacja.
- Dlaczego nie chcesz ze mną rozmawiać, wcześniej jak na mnie wpadłaś byłaś inna???
- Bo po prostu nie byłam sobą, to przez pośpiech.
- A nie chcesz tego zmienić i się na przykład zaprzyjaźnić???
- No nie wiem, przemyśle to.
- To czym jeszcze się interesujesz???
- Sportem, sztuką, ale najbardziej muzyką.
- Uuuu dziewczyna i sport ??? Jesteś jedyną dziewczyną, jaka lubi sport prócz mojej kuzynki.
- Tak i szczerze najbardziej, nie licząc tańca oczywiście, to siatkówka i koszykówka.
- Ty i kosz widzę to. A nie boisz się że złamiesz paznokci ???- zaśmiał się.
- Nie jestem taką modnisią.
I tak rozmawialiśmy do końca drogi. Lecz, jak doszliśmy to obejrzałam się i zobaczyłam ciemność. Chłopcy zaprosili nas do swojego pokoju. Somin była w skowronkach no, więc poszliśmy do nich.
Trzeba przyznać też mają piękny pokój. Wszyscy usiedli na łóżkach, a ja usiadłam na ziemi. No i Hyungwon zaproponował, że w sumie możemy obejrzeć film. Wszyscy przytaknęli. Oczywiście, chłopcy wybrali horror. Więc oglądaliśmy horror „To". Chłopcy usiedli tak na przemian żeby jakaś dziewczyna się w któregoś wtuliła rzecz jasna. Dlatego byłam mądrzejsza i zabrałam poduszkę. A siedziałam z Kihyunem po prawej i Houngwonem po lewej. Lecz zanim się obejrzałam to odleciałam do krainy snu.
Kihyun pv.
Zobaczyłem że Jiwoo śpi na moim ramieniu, super że zorientowałem dopiero pięć minut przed końcem filmu. Z tej racji, iż jestem dżentelmenem to nie obudziłem jej. Więc razem z Jimin, i Somin poszliśmy do ich „mieszkanka" , po czym jak zaniosłem Jiwoo do ich pokoju. Popatrzyłem na nią przez chwilę i zobaczyłem jej prawdziwe piękno, dlatego kiedy dziewczyny poszły to pocałowałem ją szybko w policzek mówiąc cicho dobranoc. Obejrzawszy się, iż nikt tego nie widział odszedłem. Zamykając za sobą drzwi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dobry wieczór. Przepraszam, że tak późno i za błędy. Proszę o gwiazdki. ❤️❤️❤️
CZYTASZ
Szukając Szczęścia/ Fanfiction Monsta X (Kihyun)
FanfictionDziewczyna po utarcie matki stara się zacząć swoje życie od nowa i spełnić marzenia. Czy jej się to uda??? Czy ktoś stanie na jej drodze ???