PRZECZYTAJ NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM! JEST BARDZO WAŻNA!!!
*Luna*
Siedzę w żółtej piżamie w słoniki z głową na ramieniu Nel i słucham jak Caleb fałszuje. Dean zabrał ze sobą gitarę , na której gra perfekcyjnie, więc ma się czym popisać. A wiem, że chce to zrobić, bo chyba Mads wpadła mu w oko. Dlatego obiecałam sobie, że jutro z nim o tym pogadam.
-Błagam już starczy! - jęczy Katy - Przepraszam Caleb, ale wyjesz gorzej niż kojot - chłopak pokazuje jej środkowy palec i prycha
-Ej kochanie nie możesz być perfekcyjny we wszystkim - pociesza Caleb'a Ambar i całuje go w policzek
-Luna!
-Co ja?
-Zaśpiewasz
-Powaliło Cię, Dean?
-Słyszałem Cię tyle razy, że uwierz mi, nie zranisz nikogo
-Nie będę śpiewać sama! - protestuje
-To pośpiewamy wszyscy, tylko zacznij - wszyscy patrzą na mnie wyczekująco
-Dobra!
-Yeah! - krzyczy Dean wyrzucając pięść do góry i zaczyna grać todo puede cambiar
Jako ostatnia zostaje na dworze. Jest grubo po północy, a ognisko zaczyna wygasać. Patrzę w gwieździste niebo, które ktoś mi przysłonił.
-Matteo?
-Luna możemy porozmawiać?
-Przepraszam
-Czemu mnie przepraszasz?
-Popełniłam wiele błędów
-Ja też. Dlatego właśnie szedłem CIę za nie przeprosić.
Wybucham śmiechem i mocno przytulam chłopaka.
-Kocham Cię Luna i nigdy nie przestałem
-Ja też cię kocham Matteo! - szepce i składam na jego ustach pocałunek...
*pół roku później*
Jeśli zastanawia was co zmieniło się przez ten czas, to powiem wam, że dużo rzeczy.
Dean został ze mną i wprowadził się do naszej rezydencji. Ponadto zaczął spotykać się z Maddy
Ambar wyjechała wraz z Calebem do Paryża na roczną wymianę szkolną
Max wyjechał do Londynu do szkoły tym samym rozstając się z Katy, która wczoraj wyleciała do rodzinnej Azji.
Nel postanowiła zacząć nowy rozdział, więc wraz z Liamem zmieniła szkołę. Jednak co dwa tygodnie się widzimy!
A ja z Matteo mamy się dobrze.
Z naszej ekipy pozostała tylko nasza dwójka i Maddy z Deanem. Śmiesznie co? Ja, która miała specyficzne podejście do tej dziewczyny traktuje ją jak siostrę, a Matteo i Dean stali się dla siebie jak bracia. W ciągu paru miesięcy wszystko może się strasznie zmienić.
Wróciła również Maia, która przeprosiła za wszystko co złe i czasami wychodzi z nami do kina czy galerii. NIe przyjaźnimy się, ale nie mamy wrogich relacji, a to chyba najważniejsze...
Na tym etapie kończy się nasza historia...
--------------------------------------
Przepraszam was, ale postanowiłam zakończyć tę opowieść. A wiecie dlaczego?
Dużo się u mniej dzieje od roku i od tego czasu także z każdym gorszym dniem pisałam coś innego. Dzięki temu powstała opowieść nie związana z Lutteo, która ma już 18 rozdziałów. NIe publikuje jej na razie, bo chcę ja zakończyć.
Poinformuje was jak nastąpi jej publikacja. A iż będzie calusieńka napisana i dopiero potem poddam ją publikacji rozdziały będą pojawiały się w stu procentach regularnie i wszystko będzie ładnie dopracowane.
Przez rok sama strasznie dorosłam i przez to nie miałam już takiego wielkiego pomysłu na dalszą cześć tej opowieści. Nie miejcie mi tego za złe.
Zdradzę wam, że książka nad którą pracuje jest dla mnie strasznie ważna a jej tytuł to: ,,Zakazane uczucia" i mam nadzieję niedługo ujrzy światło dzienne.
Bardzo bym was prosiła żeby zajrzeć do niej chociaż na chwilkę tuż po publikacji, bo tak jak wspomniałam wcześniej będzie w pełni skończona i dopracowana jak zacznie się jej publikacja tutaj!
Dziękuję każdemu z was za to że był ze mną i mocno mnie wspierał!
Kocham Was
XoXo
Również w tym miejscu kończę z nazwą Nada i zaczynam nowy początek z PeaceWarriors.
Mam nadzieję, że będziecie ze mną w tym moim nowym rozdziale życia, który po mału się zaczyna.Mam także nadzieję, że zajrzycie do mojej nowej opowieści jak już ją opublikuje (poinformuje was o tym tutaj)
Nie zapomniałam o was i mam nadzieję, że wy nie zapomnieliście o mnie!
A jeśli macie jakiekolwiek pytanka czy propozycje zapraszam was na insta XYFZA , którego założyłam specjalnie do odpisywania na wasze wiadomości. Będą też się tam pojawiać informacje związane z moim robieniem okładek oraz i najnowszej książce!
Z tego miejsca mocno wam dziękuje!
CZYTASZ
Nadzieja Jest Bronią
Teen Fiction-Wszystko dobrze? - zapytałam. -Nie Twój interes. - na ton Jego głosu przeszedł mnie dreszcz. -Dlaczego taki znowu jesteś? -Jaki? O co Ci do cholery chodzi?! -BEZUCZUCIOWY. Najwyżej notowane : #1 w Lutteo - 22.06.2018 #118 Dla Nastolatków - 15...