Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔

36. +BONUS

Hmm... czy ja coś czasem nie wspominałam o rozdziale z 2k słów, jak wybije mi 15 obserwujących?
Bo jest 16 😝

  -Idziemy do mnie?- Zapytała rudowłosa, podnosząc się do siadu z ziemi.

  -Możemy, ale pod warunkiem, że po drodze kupimy lody- Odpowiedział starszy.

  -Okay- Zgodziła się dziewczyna.- Ale ty proponowałeś, to ty stawiasz- Dodała, pokazując chłopakowi język.

  -No chyba nie myślałaś, że pozwolę Ci zapłacić za lody- Odparł, pstrykając ją palcem w nos.

  Niespiesznie wstali z ziemi i ruszyli do wyjścia z parku, a następnie w stronę mieszkania rudowłosej.

  -Powiedzmy, że w ogóle nie myślałam- Powiedziała z uśmiechem.

  -Za dużo czasu przebywasz z Taehyungiem- Stwierdził.

  -Nie prawda!- Oburzyła się Oktawia.

  -Zgłupiejesz przez niego- Dodał, ignorując wcześniejsze słowa dziewczyny.

  -A o Jungkooka to się nie martwisz- Zauważyła.

  -Bo Jungkook już dawno przez Tae zgłupiał...- Mruknął pod nosem.- Myślisz, że dlaczego są razem?- Tym razem się zaśmiał.

  -Ej, nie obrażaj Taekook'ów, to mój ulubiony ship jest!- Obraziła się choreografka, uderzając chłopaka lekko w ramię.

  -Z Jin'em też za długo przesiadujesz...- Westchnął.

  -Czyli jak będę więcej przebywać z Tobą to stanę się marudą i będę zazdrosna za każdym razem, kiedy wychodzisz gdzieś z chłopakami?- Spytała, robiąc niewinną minkę, a Yoongi prychnął.

  -Obrażam się- Powiedział, przyspieszając, tym samym zostawiając dziewczynę w tyle.

  -I tak wiem, że się nie obraziłeś, Oppa- Odpowiedziała radośnie, doganiając chłopaka.

  -Oppa? Co to za zmiana u Ciebie? Pierwszy raz tak do mnie powiedziałaś chyba- Zauważył zdziwiony.

  -No tak jakoś mi się powiedziało- Odpowiedziała, wzruszając ramionami.

  -No dobra... a teraz chodź po te lody- Powiedział z entuzjazmem.

  -Okaay- Odpowiedziała dziewczyna, na co raper złapał ją za rękę, ciągnąc w stronę lodziarni, znajdującej się kilka minut drogi od nich.

  Po chwili jednak zwolnili i teraz szli powoli, trzymając się za ręce i oglądali witryny sklepów, które ich otaczały.

  -Jakie zwierzęta lubisz najbardziej?- Zadał pytanie Yoongi, zauważając w oddali sklep zoologiczny.

  -Zawsze miałam słabość do królików- Odpowiedziała zamyślona.- One są takie urocze!- Pisnęła po chwili, ściskając mocniej dłoń chłopaka.

  -Dobrze, że Jungkook jest z Taehyungiem, bo byłbym zazdrosny- Mruknął w odpowiedzi.

  -I tak jesteś zazdrosny- Zauważyła.

  -Nie prawda!- Zaprzeczył szybko, odwracając wzrok.

  -Prawda, cukier, prawda- Westchnęła w odpowiedzi.

  -Ale to znaczy, że mi zależy- Wyszeptał, na co dostał odpowiedź w postaci buziaka w policzek.

  -Mi też na Tobie zależy, Oppa- Powiedziała, dając nacisk na ostatnie słowo, po czym zaczęła się śmiać.

  -I co Cię tak bawi?- Nie zrozumiał starszy.

  -Twoja mina, kiedy mówię do Ciebie 'Oppa'- Wyjaśniła rudowłosa, a chłopak odpowiedział jej westchnięciem.