65.

270 15 56
                                    

  Całkowicie straciłam wenę ;-;

  Nim zdążyli się zorientować nastał kolejny dzień, a co za tym idzie- spotkanie w parku.

  Mike był podekscytowany, ponieważ kolejne spotkanie z idolem było dla niego oznaką, że ta znajomość przetrwa dłużej niż jeden dzień, za to Jungwoo...

  Chłopak sam nie wiedział, kiedy tak bardzo się stresował.

  Miał się spotkać z Jiminem, którego razem z Mike'iem uwielbiał już od samego początku.

  No J-Hope'a ( ten uczuć gdy J-Hope autokorekta przeprawi Ci na 'jajo') uwielbiał troszkę bardziej, ale to w tamtym momencie było nie istotne.

  -Pospiesz się trochę- Westchnął zirytowany Mike, rzucając znudzone spojrzenie dla przyjaciela, który od ponad pół godziny grzebał w szafie w poszukiwaniu odpowiednich ubrań.

  -Uhm- Mruknął tylko w odpowiedzi starszy, w dalszym ciągu wypalając dziury w ubraniach swoim spojrzeniem.

  -Masz 5 minut na wybranie sobie ubrań, w przeciwnym razie idziesz tak jak jesteś teraz- Wkurzył się młodszy, rzucając w stojącego przy szafie chłopaka poduszką.

  Tym argumentem młodszemu udało się pospieszyć chłopaka, którego wizja pokazania się idolowi w tak skąpym wydaniu przerażała bardziej niż ta, że źle się ubierze.

  No bo przecież nie pomyślał o tym, że Mike nie puścił by go do ludzi w samych bokserkach, mimo jego częstych głupich pomysłów.

  -Ile mamy jeszcze czasu?- Zapytał Jungwoo, siadając na łóżku obok przyjaciela i przebierając się w szare rurki i czarną bluzę z napisem 'Love Yourself'.

  -2 godziny- Odpowiedział, zerkając na wyświetlacz telefonu, po chwili wracając spojrzeniem na drugiego chłopaka.- Kiedy Ty ją kupiłeś?- Zdziwił się Mike, rzucając pełne zazdrości spojrzenie w stronę starszego.

  -Jakiś miesiąc temu?- Odpowiedział pytaniem na pytanie, na wszelki wypadek odsuwając się na drugi koniec łóżka, by nie dostać poduszką po twarzy, co zdarzyłoby się na pewno, bo dosłownie sekundę później jedna z poduszek uderzyła go w nogi.

  -Dlaczego ja o tym nie wiedziałem?- Prychnął obrażony.

  -Bo nie pytałeś?- Kolejny raz odpowiedział pytaniem na pytanie starszy.

  -Nie miałem powodu by pytać- Stwierdził.

  -Nie miałem powodu by o tym mówić- Odpowiedział z uśmiechem, który przerodził się w śmiech na widok wkurwu na twarzy przyjaciela.

  Uwielbiał go irytować.

  Następnym krokiem jednak było zrobienie lekkiego makijażu, więc z naprawdę wielkim bólem (wyczuj ten sarkazm) opuścił pokój, w którym siedział młodszy.

SadMikey
Jimin pomóż mi BŁAGAM

__Jimin__
Co jest, młody?

SadMikey
Jungwoo ma okres :c

__Jimin__
Że co kuhwa?!
Weź ty go do lekarza zawieź czy coś XD

SadMikey
Ty nas zawieź, przynajmniej dobrze zaparkujesz 😂

__Jimin__
XD
A tak serio to co mu jest?

SadMikey
Przez jebane 40 minut wybierał ubrania na spotkanie z Tobą
A teraz zamknął się w łazience i spędzi drugie tyle na malowaniu się T.T

__Jimin__
Ah te kobiety, nie rozumieją, że piękne bez makijażu

SadMikey
Bo poczuję się zazdrosny.

__Jimin__
Taki był cel, młody 😏

SadMikey
Pff

__Jimin__
Dobra Mike, ja spadam bo też muszę spędzić resztę czasu na wgapianiu się w lustro XD

SadMikey
Ludzie ratujcie, otaczają mnie same kobiety...

  *Około godziny później- Jimin*

  -Gdzie wychodzisz?- Zapytał Hoseok, zauważając przyjaciela zakładającego buty przy drzwiach ( no coś ty autorko, przy drzwiach? A nie na suficie? -,-).

  -Spotykam się z Mike'iem i jego przyjacielem- Westchnął w odpowiedzi, po raz kolejny (już chyba dziesiąty) próbując zawiązać buta.

  -Jakim przyjacielem?- Zainteresował się nagle raper.

  -No normalnym... Chce mnie z nim zapoznać, a kim ja jestem by mu odmówić- Mruknął, wreszcie zawiązując buta.

  -Mogę iść z Tobą?

Paraparapa
Reklamy
Wracamy już za chwilę (czytaj; za jakiś tydzień) XD

A teraz na serio kluseczki...

Dziś postaram się napisać kilka rozdziałów (które niekoniecznie od razu opublikuje) bo mam pomysł.

  Wreszcie trochę się zadzieje w tym FF.

Miłego wieczoru, uśmiechajcie się dużo <3




 

Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz