Uwaga
Na końcu tego rozdziału będę miała zaciesz i pewnie się rozpisze, więc polecam to ominąć, jeśli jesteś uczulony na moje bezsensowne gadanie :')
Miłego czytania-Yoongi, nie dolewaj tam mleka, bo zepsujesz!- Skarcił młodszego chłopak.
-No to jak się kurwa robi naleśniki?- Zirytował się różowowłosy.
-Czy to naprawdę takie trudne?- Westchnął bliski załamania, kolejny raz tłumacząc raperowi jak robi się naleśniki (czego wam nie opiszę bo sama nie umiem ich robić xdxd)- Teraz rozumiesz?- Spytał, kończąc swój monolog i spojrzał na chłopaka, a ten pokiwał powoli głową.
-Spotykasz się dziś z Kacprem?- Zapytał zaskoczony Yoongi, widząc na wyświetlaczu telefonu starszego wiadomość od chłopaka.
-Tak...- Mruknął, odbierając młodszemu swoją własność.
-No ej... Co on Ci tam nudeski wysyła, że mi telefon zabierasz?- Prychnął obrażony.
-Nie, Yoongi. Po prostu chcę mieć trochę prywatności, ale z wami to po prostu nie możliwe- Odpowiedział mu spokojnym tonem Jin.-Ja nie czytam Twoich rozmów z Oktawią- Zauważył, podnosząc na niego swój wzrok znad ekranu telefonu.
-I dobrze że nie czytasz- zasmiał się, przypominając sobie ile razy pisali o ich nowym shipie.
-A to niby czemu?- Spytał Seokjin, unosząc jedną brew.
-Ee... Nieistotne- Stwierdził młodszy, uciekając z kuchni.
-Co wy knujecie?- Krzyknął za nim starszy, a ten odwrócił się za siebie, posyłając mu niewinny uśmiech.
***Time Skip***
O godzinie 19 Yoongi zatrzymał swoje auto przed hotelem, gdzie zatrzymała się jego dziewczyna.
Nie musiał czekać na nią długo, bo ta zjawiła się już po 5 minutach, całując go w policzek na powitanie.
-Tęskniłeś?- Spytała, śmiejąc się cicho.
-Bardzo- Odpowiedział, wywracając oczami.
Bo to przecież nie tak, że spotykali się codziennie, a kiedy tego nie robili zazwyczaj pisali ze sobą.
Wcale.
-Ej bo ogólnie to się mnie spytałeś czy wyjdziemy do kina, ale na jaki film to już nie powiedziałeś- Zauważyła, wlepiając w różowowłosego swoje spojrzenie.
-Na horror- Oznajmił z uśmiechem, wzrok dalej mając na drodze.
-Powtórka z rozrywki?- Spytała rozbawiona.
-Of course- Odpowiedział.
Resztę drogi spędzili na rozmawianiu o tym, jak zeswatać Seokjina z przyjacielem Oktawii.
-Czyli nie chcesz zamknąć ich w szafie jak Namjoon czy chcesz, bo już nie rozumiem- Westchnął, trzymając się za głowę.
-Będziemy grać w butelkę, jak wypadnie na Jina albo Kacpra damy im wyzwanie, żeby zamknęli się w szafie na pół godziny. Wtedy jak się nie pocałują to ja nie wiem co możemy jeszcze zrobić, żeby Jin nas nie zabił- Wytłumaczyła dziewczyna, rozglądając się po galerii, w której się znajdowali.
-To w sumie jest lepszy pomysł niż ten Namjoona- Mruknął w odpowiedzi, łapiąc dziewczynę za rękę i kierując się z nią do kina.
W tym momenciemomencie chyba skończę ten rozdział, a kontynuacja będzie w następnym bo nie chce mi się robić kolejnego Time Skipu
Więc....
Teraz czas na mój monolog.
Gratuluję wytrwałości jeśli to wszystko przeczytacie...
Jest mi mega bahdzo i wgl zajebiście miło, że to ff ma już tyle odczytów.
Zbliżamy się do tysiąca, kluseczki...
No i 225 gwiazdek.
WOAH
Dla mnie jest to naprawdę duże osiągnięcie
Na początku planowałam skrócić to opowiadanie i zrobić około 30 części, ale kiedy zaczęło to czytać więcej osób po prostu chciałam kontynuować.
Pamiętam jak się cieszyłam, kiedy było 100 wyświetleń...
Nadal mam screena na telefonie :')
To był dla mnie wielkie...
Cieszyłam się jak małe dziecko
Wyobraźcie sobie jak cieszę się teraz.
Po prostu hdhakdhfushgfuskfbia
Teraz chcę osiągnąć więcej niż planowałam na początku, a wy mnie do tego motywujecie.
Pamiętajcie, że ja cieszę się z każdej jednej gwiazdki :3 A ostatnio przybyło ich 40.
Dziękuję
Naprawdę
Miłego dnia, kluseczki 💕
I Uśmiechajcie się dużo! 😄
CZYTASZ
Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔
FanficPewnego dnia Oktawia wpada przypadkowo na jednego z członków BTS Czy będą mieli okazję, by jeszcze kiedyś się spotkać? 21 sierpnia 2018 #18 w smutek 22 sierpnia 2018 #17 w smutek 23 sierpnia 2018 #16 w smutek