Wspominałam może kiedyś, że Yoongi nie lubił poranków?
Nawet jeśli o tym nie mówiłam, to chyba każdy o tym wiedział.
Dlatego zdziwię was teraz.
Raper pokochał poranki, od kiedy za każdym razem po przebudzeniu widział tuż obok rudowłosą dziewczynę.
I tak samo było też tym razem.
Gdy tylko Oktawia zobaczyła, że ten uchylił powieki posłała w jego stronę ciepły uśmiech, który za każdym razem coraz bardziej zmiękczał serce naszego kamienia i przywitała go szybkim pocałunkiem, jednak nie skończyło się na jednym.
Minęło pół godziny, godzina, dwie, a oni cały czas leżeli wtuleni w siebie, co jakiś czas inicjując krótkie i dłuższe pocałunki.
Będąc szczerym mogli by spędzić tak nawet cały dzień, gdyby do pokoju nie wpadli im Jimin z Hoseokiem ze zbyt szerokimi usmiechami nawet jak na nich.
-Wstawajcie gołąbeczki i złaźcie do salonu- Rozkazał J-Hope, na co został obrzucony tylko wściekłym spojrzeniem Yoongiego.
-Po co?- Warknął, ciaśniej obejmując choreografkę ramieniem, pokazując tym, że ma lepsze rzeczy do roboty niż spędzanie czasu z nimi i ich nie naturalnymi uśmiechami.
-Bo mamy gościa- Odpowiedział Jimin.
A że para nie miała żadnych argumentów, by zostać, już po kilkunastu minutach znajdowała się z resztą zgromadzonych w salonie.
-To jest Jungwoo- Odezwał się Hoseok, ruchem głowy wskazując na siedzącego, a raczej skulonego w fotelu chłopaka o jasno brązowych włosach.
Był zestresowany i to zauważał nawet ktoś tak głupi jak Namjoon, dlatego Oktawia postanowiła zrobić coś z napiętą atmosferą.
-Zatem Jungwoo... Witaj w naszej zajebistej rodzince- Powiedziała z szerokim uśmiechem.- W rolach głównych; Jin aka Mama, Namjoon aka tata, Jimin aka Kluska Mochi, Yoongi aka cukier slesz kamień, J-Hope aka Nadziejka, Taehyung aka alien, Jungkook aka królik, Kacper aka Namuśka slesz żona Jin'a, a Mike'a znasz- Dodała, dumna ze swojej bujnej wyobraźni, a pozostali spojrzeli na nią, jakby to ona a nie Tae była kosmitką.-No co, taka prawda, c'nie?- Spytała, patrząc na innych z rozczarowaniem, że nie załapali o co jej chodziło.
-A ty jesteś ładniejszą siostrą Aliena w takim razie- Zaśmiał się Yoongi, ostatecznie rozwiewając napiętą atmosferę i wywołując cichy śmiech u nowo przybyłego.
-Ładniejszą?- Prychnął Jungkook.- Nie ma ładniejszego kosmity od Taehyunga- Zaprzeczył.
-Woo Taekook is real- Wydusił z siebie szatyn, nim zdążył ugryźć się w język i powodując tym śmiech pozostałych.
-Taekook od zawsze był real- Zwróciła się do niego dziewczyna.
Nim się obejrzeli nastała 15, a Jungwoo wraz z Mike'iem wrócili do swoich domów.
-Więc jaki jest punkt pierwszy naszej listy?- Zapytał Yoongi, kiedy wraz z Oktawią wrócili do ich wspólnego pokoju, zatrzaskując za sobą drzwi.
CZYTASZ
Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔
FanfictionPewnego dnia Oktawia wpada przypadkowo na jednego z członków BTS Czy będą mieli okazję, by jeszcze kiedyś się spotkać? 21 sierpnia 2018 #18 w smutek 22 sierpnia 2018 #17 w smutek 23 sierpnia 2018 #16 w smutek