14.

777 43 9
                                    

Kacpra tak naprawdę wcale nie wołała mama.

  Był sam w domu.

  I chciał sobie trochę pomyśleć.

  Oktawia była jedyną osobą, która wiedziała o jego orientacji. Powiedział jej o tym już kilka lat temu, na co ta zareagowała wtedy śmiechem, bo myślała, że chłopak żartuje, jednak kiedy zorientowała się, że to nie był żart była zdziwiona, jednak nie skrytykowała chłopaka. Oktawia zawsze była tolerancyjna, mimo trudnego dzieciństwa i wpajaniu przez rodziców, że tacy jak Kacper nie mają prawa żyć. Chłopak zawsze podziwiał różowowłosą. Mówiąc jej prawdę, gotowy był na najgorsze, a dziewczyna zareagowała na jego słowa tak, jak nawet nie śmiał marzyć.

  Zawsze kiedy było mu smutno przywoływał w głowie tą scenę, gdzie wyznał dziewczynie swój sekret, a ta po prostu przytuliła go, mówiąc, że nie ważne kim jest, ale ona i tak będzie z nim na zawsze.

  Od tamtej pory Oktawia była pierwszą i często jedyną osobą, która dowiadywała się o problemach Kacpra.

  Kiedy chłopak dowiedział się, że dziewczyna jest fanką BTS, postanowił jej powiedzieć również o swoim zauroczeniu w najstarszym w zespole Jinie, a dziewczyna droczyła się z nim przy każdej możliwej okazji.

  Cieszył się, kiedy ta oznajmiła mu, że wyjeżdża do Korei, ale jednocześnie zazdrościł jej.

  Jego nie było nawet stać na bilet do Korei...

***

  Suga wrócił z zakupami, z uśmiechem przyklejonym do twarzy, co nie umknęło uwadze jego przyjaciół, którzy zaczęli wypytywać go o co chodzi.

  -O nic, Boże... Nie mogę się uśmiechać?- Zapytał zirytowany.

  -No właśnie nie. Jakby to był taki Hobi to okej, ale przecież ty jak się uśmiechasz to jest święto!- Powiedział Jimin.

  Zanim Yoongi zdążył odpowiedzieć chłopakowi, każdemu z nich, jak i Yoongiemu nadeszło powiadomienie, więc chwycili za swoje telefony.

Użytkownik @_Oktawia_ dodał nowego posta.

W pierwszym momencie wkurzył się, że dziewczyna opublikowała tego posta, jednak po chwili zdał sobie sprawę, że przecież sam chciał opublikować podobnego, więc nie zareagował, tylko zaczął słuchać monologu swojego przyjaciela.

  -A więc o to chodzi!- Wykrzyknął Teahyung.- Nosz kurwa... Mogłem iść do tego sklepu... Ale mniejsza. Dlaczego nie chciałeś nam o tym powiedzieć? Chyba się przyjaźnimy, tak? Poza tym to było oczywiste, że Oktawia opublikuje tego posta, przed nami tego nie ukryjesz, o nie~. Ale niech będzie, tym razem Ci wybaczam- Powiedział, pisząc jednocześnie do kogoś.

  Kiedy upewnił się, że nikt więcej nic od niego nie chce udał się do swojego pokoju. Nie miał ochoty na jedzenie, chciał tylko położyć się i chwilę pomyśleć.

  Taehyung zachowuje się jak jakaś kobieta z okresem, jeśli chodzi o temat Oktawi... Zakochał się w niej, czy co?- myśli krążyły po głowie zielonowłosego.

  Po pewnym czasie porzucił jednak ten temat i postanowił wybrać się na spacer, uprzednio włączając spotify.

  Czuł się jak w jakimś niekoniecznie normalnym śnie.

  I tak spacerując dotarł do pobliskiego parku, gdzie pod drzewem ujrzał siedzącą dziewczynę.

  Oktawia... To chyba przeznaczenie- pomyślał, uśmiechając się lekko i powolnym krokiem podszedł do dziewczyny.

  Miała zamknięte oczy, więc chłopak wyjął słuchawki i usiadł koło niej.

  -Hej- Odezwał się, a kiedy dziewczyna otworzyła oczy i spojrzała na niego zdziwiona, posłał w jej stronę kolejny już tego dnia lekki uśmiech.

To chyba serio przeznaczenie, że tak na siebie wpadają xd
Chciałam naprawdę podziękować wszystkim, którzy to czytają, bo motywuje mnie to do dalszego pisania.
Na dziś mam już 5 części w zapasie (≧∇≦)/


Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz