107; liampayne

355 24 12
                                    

1/4

@liampayne: proszę @niallhoran, chciałeś to masz xx

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@liampayne: proszę @niallhoran, chciałeś to masz xx


Komentarze:

@niallhoran: Dziękuję! Kocham ♥ @liampayne

@harrystyles: wy też nieźle się bawicie xd

@zayn: o boże, jaki szczęśliwy Niall xd

@nathanshelly: zazdroszczę mu..

@niam_is_real: aww ♥ słodko chłopcy

@liamxniall: oh wow.. @liampayne nieźle

@louist91: twoja szyja wyglądała lepiej @zayn

@zayn: naprawdę tak uważasz? @louist91

@harrystyles: @louist91 możesz mi wyjaśnić swój komentarz?? Dlaczego znów zwracasz uwagę na tego dzieciaka?

@louist91: naprawdę i chyba doskonale wiesz czemu ;)

@zayn: możliwe, że wiem, a może nie wiem... @louist91

@harrystyles: @louist91 Odpowiesz mi do cholery?!

@louist91: może ci odświeżyć pamięć? @zayn

@zayn: myślę, że to świetny pomysł @louist91 jakoś mi tak pusto na szyi..  

@liampayne: Kurwa mać.

~~~

Li: Zayn siedź cicho

Li: Proszę

~~

-Louis... - prychnął Styles- wyjaśnisz mi do cholery co to ma znaczyć?

-Co takiego?

-Te komentarze do Zayna...

-Nic skarbie- posłał mu uśmiech.

-Nic? Nie wygląda jakby to było nic! - warknął zły.

Przeniósł się na jego kolana i zaczął rozpinać jego koszulę.

-Nie przejmuj się nim- szepnął- Po prostu się wydurniałem- Otarł ich o siebie.

-Wyglądało to inaczej... - mruknął, przytrzymując jego ręce.

-Pozory mylą- przygryzł wargę i ponownie ich o siebie otarł. Skoro nie mógł go rozbierać, inaczej go sprowokuje...

-Louis przestań - westchnął, był zły - Seks nie sprawi, że przestanę być zły na Ciebie...

-Daj spokój Harry- westchnął- Przejmujesz się jakimś bachorem? Bierzemy do cholery ślub, nie masz się o co martwić- pochylił się do jego ucha- Oznacz mnie- wyszeptał- Chcę mieć całą szyję fioletową od twoich dłoni i malinek...- Zagryzł wargę- Dojdź we mnie- dodał po chwili, choć zawahał się.

-Louis.. musisz zawsze widzieć jak sprowokować? - mruknął, delikatnie spychając go ze swoim kolan - Będziesz grzecznym chłopcem?

-Nie- zachichotał.

-Dostaniesz po tyłku, wiesz o tym? - mruknął.

-Proszę tatusiu- przygryzł wargę.

-O co mnie prosisz maluchu? - szepnął, muskając jego szyję.

-Żebyś mnie ostro pieprzył- mruknął- bez zabezpieczenia.

-I co dalej skarbie? - westchnął, tworząc malinkę na skórze Tomlinsona.

-Możesz mnie związać, podduszać, pieprzyć moje usta, a nawet dojść we mnie- odchylił głowę- tylko już coś kurwa zrób.

-Oh kochanie, żeby się tak bawić musimy być w sypialni... - mruknął, szarpiąc go za nadgarstek.

Poszedł grzecznie za nim. Jeszcze zanim zamknęły się za nimi drzwi sypialni, wiedział, że przesadził.

Hello Sunshine|| INSTAGRAM ZOUISOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz