174; koncert

286 23 15
                                    

4/10

-OSTATNIA PIOSENKA KOCHANI!- rzucił Liam do mikrofonu, patrząc porozumiewawczo na przyjaciół.

Harry słysząc pierwsze dźwięki wyczekał na odpowiedni moment, przymknął powieki zaczynając śpiewać:

Won't you stay 'til the A.M.? 
All my favourite conversations
Always made in the A.M., yeah

Niall przebywał gdzieś w okolicach Liama, często się do niego uśmiechając:

Feels like this could be forever tonight
Break these clocks, forget about time
There could be a World War III going on outside

You and me were raised in the same part of town
Got these scars on the same ground
Remember how we used to kick around just wasting time?

Loczek w końcu otworzył oczy, spoglądając od razu w tęczówki Louisa.

Won't you stay 'til the A.M.?
All my favourite conversations
Always made in the A.M.
Cause we don't know what we're saying
We're just swimming round in our glasses
And talking out of our asses
Like we're all gonna make it, yeah

Liam wziął głębszy wdech, patrząc na Nialla. Złapał go za dłoń, splatając ich palce. Piski fanek sprawiły, że się uśmiechnął.

Feels like this could be forever right now
Don't wanna sleep cause we're dreaming out loud
Trying to behave but you know that we never learned how

You and me were raised in the same part of town
Got these scars on the same ground
Remember how we used to kick around just wasting time?

Louis odwzajemnił spojrzenie Stylesa.

Won't you stay 'til the A.M.?
All my favourite conversations
Always made in the A.M.

Cause we don't know what we're saying

We're just swimming 'round in our glasses
And talking out of our asses

Like we're all gonna make it, yeah

Niall nie pozostał dłużny, przysunął się odrobinę do Payne'a.

Harry powoli, prawie nie zauważalnie zaczął się przybliżać o malutkie kroczki do szatyna.

Oooh, you know I'm always coming back to this place
Oooh, you know
And I said
Oooh, you know I'm always gonna look for your face
Oooh, you know

Wszystko przestało dla niego istnieć.

Won't you stay 'til the A.M.?
All my favourite conversations
Always made in the A.M.
Cause we don't know what we're saying

Louis nie ruszył się z głośnika, na którym siedział.

We're just swimming 'round in our glasses
And talking out of our asses
Like we're all gonna make it, yeah

Harry podszedł bliżej niego, po czym delikatnie przyklęknął. Louis spojrzał na niego zdziwiony.

Won't you stay 'til the A.M.? Oooh

Styles chwycił jego dłoń lekko ją pocierając.

You know I'm always coming back to this place

A Louis był w szoku zachowaniem dawnego narzeczonego.

Won't you stay 'til the A.M.? Oooh. Yeah.

Uśmiechnął się lekko do chłopaka.

You know

And I said

Louis delikatnie odwzajemnił.

Won't you stay 'til the A.M.? Oooh

Powoli zaczął się podnosić.

You know I'm always gonna look for your face

Cały czas patrzyli na siebie.

Won't you stay 'til the A.M.? Oooh. Yeah

Pochylony nad nim, musnął jego wargi. Louis, dziwiąc się sam sobie odwzajemnił pieszczotę. Harry delikatnie pogłębił. Po chwili go odepchnął.

Za to Zayn poczuł jak jego serce pęka. Chyba będą musieli sobie coś wyjaśnić.

-Harry- rzucił tylko, upominając go.

-Podobało Ci się kochanie -zaśmiał się, odsuwając.

Pokręcił głową.

-Kocham Zayna- i powiedział to do mikrofonu.

-Nie uwierzy Ci - szepnął - założę się, że widział to wszystko i jest wściekły...

Przygryzł wargę.

-Tego chciałeś od początku, prawda?- uśmiechnął się smutno. Zayn go kocha... Uwierzy mu... Prawda?

-Nie zrobiłem tego celowo kochanie...

-Jasne...

~~~~

-Zayn...- szepnął Nath.

-Daj spokój.. -mruknął, wciąż bolało go serduszko.

-Chodź tu- westchnął i zgarnął go w ramiona.

-Dlaczego on mi to zrobił.. -wtulił się w niego mocniej.

-Właściwie to nie on tylko Harry... on go odepchnął...

-Ale najpierw odwzajemnił.. widziałem to - znów się rozpłakał.

Westchnął

-On Cię kocha Zayn...

-Gówno prawda... - prychnął - Gdyby mnie kochał to by go odepchnął od razu...

Nathan przygryzł wargę i w przypływie nagłej odwagi, pocałował go. Zayn, odrobinę zaskoczony, nie myśląc zbyt wiele odwzajemnił pocałunek. Shelly popchnął go na kanapę i zawisł nad nim nie przerywając pocałunku. Powoli zaczął go rozbierać. Choć na początku chciał tylko coś sprawdzić tak teraz nie chciał przerywać... Oddech Mulata był zdecydowanie szybszy. Zagryzł wargę, spoglądając na chłopaka.

Już po chwili obaj byli nadzy, a noc... za krótka...

~~

Hello Sunshine|| INSTAGRAM ZOUISOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz