121; rozmowa

327 27 0
                                    

1/10

-Wybacz Zayn, ale tak jest dla ciebie bezpieczniej- westchnął.

-Ale Lou, dlaczego?

-Bo Harry może wrócić w każdej chwili a nie wybaczyłbym sobie, gdyby coś ci się stało.

-Nie przejmuj się mną, dam sobie radę, chcę być z Tobą żeby nie skrzywdził Ciebie

-Jeszcze jakiś czas Zayn- westchnął- Muszę kończyć, nie chcę żeby się wkurzył, że do niego nie dzwonię- mruknął- Kocham cię Zayn. Bez względu na wszystko- szepnął. I cholera, to nie wróżyło nic dobrego.

Mulat westchnął, chciał być przy nim bez względu na wszystko. Gdyby trzeba było broniłby go.

Hello Sunshine|| INSTAGRAM ZOUISOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz