Witam, jestem Song Lee Mi. Mam 20 lat. Mieszkam w Korei Południowej, a konkretniej w centrum Seulu. Studiuję muzykę, która jest częścią mojego życia. Bardzo ładnie śpiewam i umiem grać na pianinie. Po zajęciach na uczelni trenuję taniec hip-hop. Nie mam chłopaka i nie mam nikogo na razie na oku. Co do mojego charakteru: jestem miła, uprzejma, ambitna, wrażliwa, opiekuńcza. Mam styl ulzzang, a co do wyglądu to mam długie, naturalnie proste, czarne włosy do bioder, 1.63 cm wysokości. Bardzo ciemne oczy, ale lubię nosić soczewki. Jestem bardzo szczupła rodzice uważają ,że jestem niedożywiona. Mam bardzo bladą karnację przez to w podstawówce przeżywali mnie wampir, wiem beznadzieja, ale co ja poradzę. Nie mam kompleksów na swoim punkcie. Moimi hobby są taniec, śpiew, rysowanie, bieganie, słuchanie muzyki i uprawianie yogi. Umiem jeździć na deskorolce i wrotkach. Czasem z przyjaciółkami organizujemy sobie wycieczki na wrotkach po naszym ulubionym parku. Mam 3 najlepsze przyjaciółki. Ha Eun. 20 lat. Czarne do ramion włosy. Brązowe oczy. 1.70 m wysokości. Wysportowana. Studiuje muzykę. Seo Yoon. 20 lat. Brązowe włosy do połowy żeber. Brązowe oczy. 1.68 m wysokości. Studiuje muzykę. Ji Woo. 20 lat. Brązowe włosy obcięte pod ucho. Zielone oczy. 1.59 m wysokości. Studiuje muzykę. Mam jeszcze 2 najlepszych kolegów. Joon Woo. 21 lat. Czarne oczy. Czarne, modnie obcięte włosy. 1.81 m wysokości. Studiuje muzykę. Yoo Joon. 21 lat. Brązowe oczy. Blond, modnie obcięte włosy. 1.82 m wysokości. Studiuje muzykę . Moja mama i tata mają bardzo dobrze rozwijającą się firmę kosmetyczną. Jak byłam mała to nie mieli dla mnie za dużo czasu ,ale nie winię ich za to. Rozumiem że ciężko pracowali ,aby nam się dobrze żyło. Lubię oglądać dramy. Mówię po Koreańsku, Chińsku, Japońsku i Angielsku. Kocham spać. Jestem romantyczką. Kocham słodycze i wieczory filmowe. Moją słabą stroną są również pluszaki. Mam ich multum. Moi przyjaciele uważają że jestem dziecinna, ale dzięki temu bardzo urocza. Jestem uznawana za królową aegyo. Robię to zawsze i wszędzie. Lubię drogie perfumy i drogą biżuterię. Ale się rozgadałam . Dobra koniec o mnie teraz wróćmy do teraźniejszości. Wstałam o 6:00. Dzisiaj zajęcia na uczelni mam na 9:00 ale wstaję wcześniej, aby się nie śpieszyć. Po wstaniu ruszyłam pod prysznic wcześniej zabierając ze sobą czystą bieliznę. Weszłam do łazienki i wzięłam 20 minutową kąpiel w wannie. Używałam przy tym moich ulubionych, waniliowych olejków do kąpieli. Po umyciu się ubrałam się w bieliznę i założyłam śnieżno biały, mięciutki szlafroczek. Stanęłam przed lustrem i zabrałam się za rozczesywanie moich długich czarnych włosów. Wysuszyłam je i rozczesałam. Wyszłam z łazienki i poszłam do garderoby. Po drodze włączyłam sobie muzykę w telefonie. Stanęłam przed jedną z szaf i zaczął się problem. Co ubrać. Zajęło mi to dobre 10 minut, ale w końcu się zdecydowałam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Całość dopełniły czarne botki na grubym klocku. Do tego wzięłam jeszcze czarną, małą torebkę. Zabrałam się za robienie make up. Nie maluję się bardzo. Nałożyłam trochę kremu BB i trochę pudru. Poprawiłam brwi i nałożyłam tusz do rzęs. Całość dopełniła jagodowa pomadka do ust. Popsikałam się jeszcze perfumami Chanel. O 8:30 wyszłam z domu, zamknęłam go na klucz później chowają klucze do torebki, zjechałam na parter windą i ruszyłam piechotą na uczelnię. Droga zajmie mi 15 minut. Szłam sobie spokojnie i sprawdzałam media społecznościowe. Nagle przyszła mi wiadomość z prywatnego numeru.
Prywatny numer: Hej kochanie pięknie dzisiaj wyglądasz. Dobrze że wybrałaś ten zestaw ubrań bo lubię cię w spódniczkach.
Ja: Kim jesteś?
Byłam przerażona ktoś mnie obserwuje, a co gorsze podgląda. Zaczęłam nerwowo rozglądać na boki w poszukiwaniu tej osoby.
Numer prywatny : I tak mnie nie zobaczysz kotku.
Ja: Zostaw mnie!
Natychmiast przyśpieszyłam kroku. Nie sprawdzałam już wiadomości które mi wysyłał. Chciałam tylko jak naj szybciej znaleźć się na uczelni, gdzie będę bezpieczna.
///////
Cześć to moja pierwsza książka, więc proszę o wyrozumiałość. Przepraszam za chaotyczny opis. Uwaga BTS nie istnieje Mam nadzieję że wam się podoba :)
