22. Co ty zrobiłeś?

1.3K 29 0
                                    

On:
Skoro mówisz ,że nie możesz śpiewać to będziesz tu siedziała do tego czasu aż skończę przeglądać wszystkie papiery. Muszę mieć cię na oku ,bo ostatnio zapomniałaś trochę o zasadach.

Westchnęłam. Na początku siedziałam normalnie plecy oparte o oparcie fotela, nogi miałam w siadzie skrzyżnym ,a ręce po obu stronach fotela. Potem jednak zaczęło mi być nie wygodnie, więc usiadłam bokiem plecami obierając się o jedno z oparć na ręce ,a nogi miałam przełożone przez drugie oparcie na rękę. O co mu chodzi. Przecież nic złego nie zrobiłam, a to ,że zadzwoniłam do przyjaciółki to nic złego. Też muszę mieć kontakt z kimś innym ,a nie tylko z nim. Nie zdążyłam nawet jej zapytać kim jest ten chłopak że zdjęcia, a byłam taka ciekawa. Teraz to czeka mnie parę godzin siedzenia bez czynnie. Mój telefon nie działa ciekawe jak teraz będę sprawdzać media społecznościowe. A może to właśnie o to mu chodziło. Najpierw gra uczuciowego, miłego chłopaka ,a tak na prawdę taki nie jest. Może on ma drugie całkowicie inne oblicze. Może on jest inny. Głupia jestem. Przecież on mnie porwał. A może to tylko słabszy dzień. Naprawdę nie wiem co mam o tym myśleć. Dam mu parę dni. Bardzo mi się nudziło. Jeszcze do tego boli mnie gardło. Odchyliłam głowę do tyłu. Nadal nie miałam co robić. Spędziłam w tej pozycji jakieś 2 godziny. Nie miałam jak sprawdzić czasu ,więc nie wiem dokładnie. Podniósł wzrok z papierów które cały czas przeglądał ,albo podpisywał i popatrzył się na mnie. Wstał z fotela, ominął biurko i stanął przede mną.

On:
Wstawaj. Jedziemy na przejażdżkę.

Wstałam z fotela i pokierowałam się do przed pokoju. On cały czas szedł za mną. Ubraliśmy buty i płaszcze. Wyszliśmy z domu i wsiadaliśmy do samochodu. Odpalił silnik i ruszyliśmy. Prawie cały czas jechaliśmy w ciszy. Tylko raz zapytałam gdzie jedziemy ,ale nie podał konkretniej odpowiedzi. Powiedział jedynie tyle ,że się ucieszę. Zaparkowaliśmy przed galerią. Wyszliśmy z samochodu i weszliśmy do środka. Chłopak pokierował nas do sklepu elektronicznego. Już podejrzewałam o co chodzi. Weszliśmy na dział w telefonami. Kupił mi srebrnego iPhona X. Nie miałam za bardzo nic do powiedzenia. To on wybierał. W sumie  byłam zadowolona. Miałam jedynie nadzieję ,że moja karta z poprzedniego telefonu przeżyła. Wróciliśmy do domu. Poszłam w miejsce gdzie leżały szczątki mojego poprzedniego telefonu. Wygrzebałam z niego karę pamięci. Sprawdziłam w jakim jest stanie. Na szczęście była jeszcze użyteczna. Włożyłam ją do nowego smartfona. Włączyłam go i od razu wyskoczyło mi powiadomienie o 3 nie odebranych wiadomościach. Dziewczyna pytała co się stało ,że się tak nagle rozłączyłam. Opisałam jej ,że telefon wypadł mi z ręki i się potłukł. Postanowiłam iść do pokoju w którym stało pianino. Suga siedział przed tv i oglądał jakiś nudny film. Weszłam do pomieszczenia i zamknąłam je za sobą na klucz. Nie będzie mi przeszkadzał. Usiadłam na krzesełku i zaczęłam grać jedną z piosenek którą sama napisałam.

Bardzo mi się podobała. Potem zagrałam jeszcze parę piosenek. Po skończonym graniu oparłam ręce od łokci po nadgarstki o klawisze. Położyłam na nich głowę i zaczęłam rozmyślać. Postanowiłam zadzwonić do rodziców. Dawno nie rozmawialiśmy. Wybrałam numer mamy i zadzwoniłam do niej. Odebrała po 4 sygnale.

Ja:
Hej mamuś. Jak tam u was?

Mama:
Dobrze tylko nudno w domu bez ciebie. Brakuje tu ciebie. A jak tam studia?

Ja:
Bardzo dobrze.

Mama:
Kiedy nas w końcu odwiedzisz?

Ja:
Jak znajdę tylko wolny dzień to możecie się tego spodziewać. A jak tam tata?

Mama:
Dobrze. Ostatnio podpisaliśmy ważny kontrakt i ma trochę mało czasu na odpoczynek.

Ja:
Przecież mówiłam ,że masz mu nie pozwalać przemęczać się i pracować ponad swoje siły.

Mama:
Nie bój się pilnuje go. Przepraszam ,ale muszę już kończyć. Mam za raz ważne spotkanie biznesowe i nie mogę rozmawiać. Zadzwoń tylko jak będziesz mogła. Papa.

Ja:
Dobrze zadzwonię. Papa.

Rozłączyłam się i odłożyłam telefon. Wróciłam do poprzedniej pozycji. Była godzina 18:12. Jak szybko to zleciało.

******
Nowa część
Czy zachowanie chłopaka jest tylko chwilowe.

Song Lee Mi :)

Sᴛᴀʟᴋᴇʀ - ᴍɪɴ ʏᴏᴏɴɢɪ -Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz