-Może trochę- odpowiada Aro
-Komu?- dopytuję się moich władców
-Rasie syntetycznej-mówi Kajusz mając na myśli wampiry żywiące się krwią syntetyczną. No to pięknie.
-Jane kim on jest w moim wojsku?
-Dowódcą oddziału Niver- odpowiada. Niver jest to oddział, który tworzą dopiero co przemienione i nauczone już swoich zdolności wampiry. Każdy z wojska jest przydzielony do jakiegoś oddziału. Ja też. Jestem dowódcą swojego.
-Jane każ Nathanowi objąć stanowisko Lukasa -rozkazuję. Nathan na pewno się ucieszy.
-Ale dowódco on zajmuje się szkoleniem nowo przemienionych- mówi Jane
-Zastępco porozmawiamy o tym później. Teraz wyślij wiadomość do Schanheza- Schanhez to nazwisko rodowe Nathana, lecz co jakiś czas zmienia je tak samo jak ja.
-Nie możesz tego zrobić!-krzyczy na mnie sprawca
-Jakbyś jeszcze tego nie wiedział ja mogę zrobić wszystko -o nie, tylko nie ból brzucha. Dlaczego to musi tak boleć? Siadam na krześle koło tronów ustawionych specjalnie dla Volturii i łapię się za bolące miejsce
-Jaki wyrok?-pytam się władców
-Śmierć -odpowiadają jednogłośnie
-Erik sprawdź, czy on posiada coś związanego z naszym wojskiem- budzi się we mnie wampirza władza
-Tak -odpowiada Erik- posiada plany dotyczące naszego kolejnego ataku- dodaje.
Podchodzę do więźnia. Tnę go po całym ciele sztyletem, który trzymam w dłoni. A następnie palę jego zwłoki ogniem, który pojawił się na mojej ręce. Zginął. Chociaż jeden problem z głowy. Przez niego muszę od nowa wymyślić kolejny plan ataku.
CZYTASZ
Wampirzyca
VampireSześćset lat temu ludzie i wampiry stoczyli wojnę. Gdy ludzie przegrywali, zaczęli szukać pomocy wśród wilkołaków... W tym właśnie czasie narodziłam się na nowo. Okładka wykonana przez caracura