-Idziemy się wykąpać — rozkazuje mi. Ta...na pewno nie.
-Nie, wiem, że ty chcesz zobaczyć mnie nagą, ale ja ci się tak łatwo nie dam — oświadczam.
-Jeszcze zobaczymy. Wiesz, że dzisiaj jest pełnia, a w pełnię wilkołaki muszę zrobić to ze swoimi partnerkami — wyjaśnia.
-Idź do swojej dziwki, ona na pewno zaspokoi twoje potrzeby — mówię.
- Ona nie, ale ty tak- mówi.
- Nie — mówię.
-Tak — mówi. O nie tak łatwo mnie nie posiądzie. Czy mu się podoba, czy nie, nie oddam mu się na razie zniewolić? Nie po to stałam się niezależną wampirzycą, by teraz to zrujnować.
-Nie — mówię.
-Tak i koniec kropka — bierze mnie na ręce i zanosi do łazienki. Ściąga mi ubranie, a potem sobie. Zaczyna mnie namiętnie całować. Chce więcej, bo dotyka mojego czułego miejsca. Podoba mi się to ale jeszcze dziś do niczego nie dojdzie. Odpycham go z siłą wampira. Na co on warczy. Wybiegam z toalety, zostawiając całkiem nagiego i zszokowanego mate. Ubieram się w czarne spodnie dresowe i białą bluzkę z krótkim rękawem. Tym razem nie mam na sobie butów, więc jestem boso. Kładę się na łóżku. Gdybym tylko mogła spać, to bym już dawno zasnęła. Ale moja rasa nie została z tym stworzona. Po kilku minutach przychodzi alfa ubrany tylko w bokserki. Kładzie się koło mnie i zaczyna mnie tulić.
-Może zrobimy tak w pełnię, która całkowitą wypada raz na miesiąc i w nią ty mi się oddasz, a ja pozwolę ci się napić mojej krwi — proponuje.
-Ok. Kiedy ta pełnia?-pytam się.
-Teraz — odpowiada Ściąga ze mnie cały strój. Zaczyna mnie oznaczać, a następnie sparować się ze mną. Po jakiś trzech godzinach nareszcie napiłam się jego krwi. Która swoją drogą była najlepszą, jaką kiedykolwiek piłam.

CZYTASZ
Wampirzyca
VampireSześćset lat temu ludzie i wampiry stoczyli wojnę. Gdy ludzie przegrywali, zaczęli szukać pomocy wśród wilkołaków... W tym właśnie czasie narodziłam się na nowo. Okładka wykonana przez caracura