– Zastanawiałem się – zaczął Crowley z przebiegłym uśmieszkiem – dlaczego nie dodajesz miodu do mięsa?
Halt odwrócił się w siodle i spojrzał na towarzysza podróży.
– Poważnie o to pytasz?
Crowley wzruszył ramionami.
– No tak. W końcu dodajesz miodu do kawy, która ma przecież bardzo dobry smak. Czemu nie dodajesz więc miodu do pieczeni z siewki? Lub królika?
Halt popatrzył na niego przeciągle, po czym spiął konia do kłusa, by jak najszybciej stracić z oczu szeroko wyszczerzonego zwiadowcę.
– Kretyn – zawyrokował Halt.
– Może i tak – powiedział Crowley pod nosem – ale przynajmniej nie dodaję miodu do kawy.
– Słyszałem! – rzucił Halt.
Crowley znowu się uśmiechnął.
– Bo miałeś słyszeć – odparł i również pospieszył konia. Pomyślał, że życie jest całkiem przyjemne.
Dobre jedzenie, konkretny plan działania i towarzysz podróży, którego można drażnić do woli.
CZYTASZ
Zwiadowcy>>-------> Śmieszne MomĘty + Talksy
HumorBędzie tutaj zbiór śmiesznych (według mnie) momĘtów ze Zwiadowców. -{jak sam tytuł wskazuje C'nie} To są te momĘty, które jak czytałam, to się uśmiechałam, więc są śmieszne. Jasne? *groźne spojrzenie* Tlksy również będOM PS. Jest to pierwsza moja ks...