Talks 30

109 6 1
                                    

To nie są talksy, ale dwie historie z życia wzięte (z jednego dnia, a konkretnie z jednej przerwy). XD

___________________________

Ide sobię z kolegom i koleżankom do papierniczego po zeszyty, bo sie nam skończyły. (Mi i koledze) Ja genialna zapomniałam portfela.

Kolega: *kupuje dwa zeszyty, jeden w kwiatki, drógi w motor*

Ja: *zabieram ten z motorem*

Kolega: Ej! Moje!

Ja: Spierdalaj!

Kasjerka: Ejj... Chamuj się.

Ja: *Patrze na nią, jak na idiotkę*

Ja: *łapię o co chodzi* Aa u mnie to normalne.

Kolega: Ja płace i wybieram!

Ja: Ale ja ci potem oddam!

Ostatecznie on zabrał ten z motorem.. -.-

Ja: *Biore ten w kwiatki*

Ja: *zacinam się papierem* Kurwa.

Kasjerka: *nic nie mówi*

Kasjerka: *odprowadza nas karcącym spojrzeniem*

Mój morał z tego taki:

,,Kolory bolą"

*ubieram się na ciemno, jakby co*

__________________________

Po papierniczym poszliśmy do biedry (biedronki).

Kolega: *Bierze soczek w kartoniku*

Idziemy do kasy. Stoimy w kolejce, przed nami trzy osoby (dwie z pełnymi wózkami). Czekamy.
Nasza kolej.

Kasjerka: *nawet nie kasuje tylko mówi* To tylko w czteropaku.

Ja & koleżanka: *wybuch śmiechu*

Kolega: ...

Kolega: Aha... To podziękuję. *wychodzi wkurwiony, bo trochę czekaliśmy*


_________

Publikuję to w wakację, ale to się stało, tak jakoś ponad miesiąc przed końcem roku

Zwiadowcy>>-------> Śmieszne MomĘty + TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz