Talks 37

81 6 3
                                    

Młodszy brat: *chce coś ode mnie*

Ja: Nie.

M brat: No weź~

Ja: Spie-aaa-daaj

M brat: Po jakiemu to było?

Ja: Przerobiłam język.

M brat: Nie zmienia się języka

Ja: Jakbyś usłyszał mój orginalny to bym ci dawała zły przykład.

___________________

Ten uczuć, gdy masz młodsze rodzeństwo, przy którym nie możesz przeklinać, bo o wszystkim kabluje XD

______________

I drugi talks tym razem z zerii ,,Moje nocne rozkminy"

Mój mózg: Ej, śpisz?

Ja: Tak. Zamknij się.

Mózg: Bo ty nienawidzisz rodzynek, co nie?

Ja: Odkrycie stulecia. Gardzę nimi.

Mózg: A jeśli one chcą przejąć władzę nad światem...?

Ja: ... ...

Ja: ...o czym ty pieprzysz?

Mózg: No bo zobacz, tak na logikę; gdy jakiś owoc jest suszony to mówi się na niego, że jest suszony np. suszone śliwki, suszone morele itd. Ale na suszone winogrona mówi się rodzynki. To dowodzi, że rodzynki są w jakimś stopniu lepsze od innych suszonych owoców.

Ja:

Ja:

Mózg:

Ja:

Ja: Ja pierdole, jaki ja mam zjebany umysł...

______________

Czy tylko ja mam takie bezsensowne myśli przed snem...? ;-;

Zwiadowcy>>-------> Śmieszne MomĘty + TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz