– Jest nas teraz pięciu… – I tyle zdołał powiedzieć (Halt).
– No – wtrącił Crowley – wspaniale, że zdołałeś to ustalić. Po trzech zacząłem gubić rachubę. Ale skoro twierdzisz, że jest nas pięciu, przyjmuję to do wiadomości. – Znów oparł się niedbale o pień drzewa i zaciągnął kaptur głęboko na oczy.
CZYTASZ
Zwiadowcy>>-------> Śmieszne MomĘty + Talksy
HumorBędzie tutaj zbiór śmiesznych (według mnie) momĘtów ze Zwiadowców. -{jak sam tytuł wskazuje C'nie} To są te momĘty, które jak czytałam, to się uśmiechałam, więc są śmieszne. Jasne? *groźne spojrzenie* Tlksy również będOM PS. Jest to pierwsza moja ks...